Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Chuliganeria na Westerplatte

Ewa Kopacz zaplanowała zrobienie afrontu prezydentowi – udawała na uroczystościach państwowych, że go nie dostrzega, nie próbując nawet z nim się przywitać.

Ewa Kopacz zaplanowała zrobienie afrontu prezydentowi – udawała na uroczystościach państwowych, że go nie dostrzega, nie próbując nawet z nim się przywitać. Tak bowiem wyglądała w rzeczywistości sytuacja, a nie jak przedstawiała ją prorządowa propaganda, jakoby prezydent nie przywitał się z panią premier. Ta, jak widać nie od dziś, prosta, jeśli chodzi o maniery, pani spod Radomia, postanowiła dać znać, jak traktuje głowę państwa akurat na uroczystościach rocznicowych na Westerplatte. Niewitanie się, odwracanie się tyłem do kogoś jako demonstracja niechętnego stosunku do bliźnich – to prastara metoda zachowań maluczkich. „Noce i dnie” Dąbrowskiej czy „Chłopi” Reymonta utrwaliły ten sposób bycia najniższych warstw społecznych wsi – nic nowego. To prostactwo. Jednak tym razem demonstracja ta była zaplanowana. Chodziło o prowokację, o przykrycie wystąpienia prezydenta Andrzeja Dudy i atak na niego. Nie liczyła się waga uroczystości upamiętniającej bohaterstwo obrońców Westerplatte ani prestiż państwa. Z punktu widzenia dobra państwa mamy do czynienia z chuliganerią.
 

Autorka wyraziła zgodę na start z list PiS w okręgu kalisko-leszczyńskim

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Joanna Lichocka