Patron systemu
Nie ma szczęścia sztab Bronisława Komorowskiego. Jak nie szła ta kampania, tak nie idzie. Kilkanaście dni temu zapowiadano, że sztab Platformy Obywatelskiej zaatakuje z siłą bomby atomowej.
Trochę to trwało, zanim wiadomość, że SKOK Wołomin to nie to samo, co reszta SKOK-ów, przedostała się do umysłów dziennikarzy. Platformie wydaje się pewnie, że ludzie i tak tych SKOK-ów nie odróżnią i można wcisnąć im tezę „że to wszystko PiS”. Ale nagle się okazało, że SKOK Wołomin prostą dróżką prowadzi do salonu III RP, z wszystkimi jego ukrytymi cechami – komunistycznymi służbami specjalnymi, złodziejstwem na wielką skalę i bezsilnością państwa. Co więcej – sprawy te prowadzą prościutko do prezydenta i jego bliskich. Radosne wspólne zdjęcie Bronisława Komorowskiego z głównymi aferzystami jest niezłą ilustracją jego patronatu nad systemem III RP. Warto trzymać kciuki za dalsze poczynania PO – może Andrzej Duda wygra w pierwszej turze?