Resort rolowania
Odkąd rząd przejął w lutym z naszych emerytalnych kont 150 mld zł, wydał już jedną trzecią tej kwoty.
Jego troską jest rolowanie gigantycznych długów zaciąganych przez rząd PO/PSL, czyli pożyczanie, by mieć na spłatę starych długów. Ten rząd „roluje” też obywateli. Po ostrzyżeniu ich z emerytalnych składek szykuje jeszcze większy skok. Jeśli zezwoli bankom na bezpośrednie inwestowanie na giełdzie – a na to się zanosi – to mogą nas „wyrolować” na 550 mld zł, bo tyle Polacy mają na bankowych lokatach i depozytach. Nasze oszczędności mogą jednak wyparować z giełdy z dnia na dzień. Rząd najwidoczniej uznał, że Polacy to lekkomyślni hazardziści, skoro dwa razy dali władzę Platformie.