10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Po co Seremet broni Szeląga?

Dlaczego Andrzej Seremet broni słów płk. Ireneusza Szeląga z pamiętnej konferencji, podczas której ten mijał się z prawdą, stwierdzając, że biegli nie natknęli się na ślady trotylu w Smoleńsku? Seremet w „Polityce przy kawie" w TVP mówił: „Urządzenia

Dlaczego Andrzej Seremet broni słów płk. Ireneusza Szeląga z pamiętnej konferencji, podczas której ten mijał się z prawdą, stwierdzając, że biegli nie natknęli się na ślady trotylu w Smoleńsku? Seremet w „Polityce przy kawie" w TVP mówił: „Urządzenia potwierdzały obecność TNT, ale to nie oznacza, że wykryto trotyl. To jedynie oznacza, że istnieją materiały, które mogą być materiałami wybuchowymi. Być może przekaz nie był jasny, ale jeśli ktoś chciał słuchać prokuratora Szeląga już w pierwszym wystąpieniu, to to usłyszał". Prokurator generalny przedstawia odmienną wersję od tej, którą ogłosił na komisji sejmowej producent spektrometrów. Jan Bokszczanin twierdził: „Jeżeli spektrometr wskazuje, że to był trotyl, to prawdopodobieństwo, że go tam nie było, jest równe zeru". I komu wierzyć? Każdy ma swoją wersję, a wersja prokuratorów bierze się ze źle rozumianego patriotyzmu. Czyli ze strachu przed Rosją.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Grzegorz Wszołek