Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Obywatel Ukrainy Serhij S. skazany na 8 lat więzienia za przygotowywanie w Polsce dywersji na zlecenie rosyjskich służb • • •

Chcieli zaatakować PAP, ośmieszyli się podstawą uchwały. Mec. Wdowczyk: Skrajnie dziwny materiał prasowy

Konstrukcja uchwały medialnej budziła kontrowersję, jeszcze zanim wpłynęła do Sejmu. Dziś, mając pełną jej treść, większy szok wywołuje jedna z podstaw dokumentu. Autorzy uchwały - atakując media publiczne i Polską Agencją Prasową - wprost przywołują tekst Krzysztofa Boczka z czasopisma "Press". PAP zarzuca autorowi popełnienie ponad 50 błędów merytorycznych, stąd dziś to także publikacja będąca przedmiotem procesu sądowego. - Dla mnie to bardzo dziwna sytuacja, że podporą dla uchwały sejmowej ma być skrajnie dziwny materiał prasowy - mówi nam mec. Artur Wdowczyk, pełnomocnik PAP w sporze wydawcą "Press".

PAP
PAP
Lukas Plewnia - CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=31807279

Sejm rozpoczął we wtorek pracę nad poselskim projektem uchwały ws. przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej. Projekt wniosła grupa posłów KO, Polski 2050-TD, Lewicy, PSL-TD.

W projekcie czytamy m.in.: „Sejm wzywa Skarb Państwa reprezentowany przez organ właścicielski spółek publicznej radiofonii i telewizji oraz PAP do podjęcia działań naprawczych”. Autorzy piszą, że „przykłady naruszeń i jednoznacznie negatywnych ocen funkcjonowania mediów publicznych oraz PAP można by mnożyć niemal bez końca”.

Na potwierdzenie stawianych zarzutów pod adresem mediów publicznych i PAP, w uchwale pojawia się fragment tekstu Krzysztofa Boczka z czasopisma "Press" z listopada 2021:

PAP pozywa dwumiesięcznik „Press”. Ponad 52 błędy w jednym tekście

W swoim artykule Krzysztof Boczek zarzucił Polskiej Agencji Prasowej uzależnienie od rządu, działalność propagandową, cenzurę oraz mobbing pracowników.

Dziennikarz popełnił - zdaniem Polskiej Agencji Prasowej, która pozwała autora - aż 52 błędy, podając między innymi nieprawdziwe informacje na temat serwisu informacyjnego PAP, przeinaczając treść rozmowy z jej prezesem Wojciechem Surmaczem, myląc byłego szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Juliusza Brauna z Grzegorzem Braunem (!) oraz przypisując współpracę z PAP osobom, które z nią nie współpracowały, jednocześnie myląc ich nazwiska.

Zadziwia więc fakt, że autorzy uchwały - starając się dowieść stawianych zarzutów wobec mediów publicznych i PAP - powołują się na tekst Krzysztofa Boczka, skoro po licznych (nieskutecznych) wezwaniach do sprostowań, tekst jest dziś przedmiotem postępowania przez Sądem Okręgowym w Warszawie.

A lista zarzutów jest bardzo długa. Jak dowiedział się portal niezalezna.pl, w pozwie przeciwko wydawcy czasopisma „Press” wskazano m.in., że:

  • artykuł zawiera nieprawdziwe i nierzetelne informacje na temat strony powodowej, tym samym narusza jej dobra osobiste;
  • pozwana bezprawnie naruszyła dobra osobiste strony powodowej;
  • pozwana w opublikowanym tekście zmieniła odpowiedzi Pana Wojciecha Surmacza, Prezesa PAP, których udzielił autorowi spornego artykułu;
  • skarżony artykuł został wykonany i opublikowany z naruszeniem zasad staranności i rzetelności dziennikarskiej.

"Bardzo dziwna sytuacja"

Obecność fragmentu ww. tekstu w sejmowej uchwale komentuje dla niezalezna.pl mec. Artur Wdowczyk, pełnomocnik PAP w procesie z dwumiesięcznikiem Press.

- To bardzo specyficzny tekst, w którym znaleźliśmy 52 błędy merytoryczne. Toczy się proces. Pan Boczek tak rzetelnie pisał ten tekst, że pomylił Juliusza Brauna z Grzegorzem Braunem - mówi.

Mecenas wskazuje, że „do Pressu wysłano ponad 30 sprostowań”, choć „żadnego nie opublikowano”.

- Dla mnie to bardzo dziwna sytuacja, że podporą dla uchwały sejmowej ma być skrajnie dziwny materiał prasowy. Pierwsze raz w swojej karierze widziałem w jednej publikacji prasowej ponad 50 błędów. To się nigdy nikomu nie zdarzyło

- słyszymy.

Jak w pozwie zarzuca autorowi, że w tekście dostrzega „brak rzetelności i staranności dziennikarskiej”.

 



Źródło: niezalezna.pl

#uchwała medialna #likwidacja TVP #Artur Wdowczyk #PAP #bezprawie Tuska

am