Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Brudziński dał prezenterowi TVN24 lekcję dziennikarskiego obiektywizmu. Wystarczyło zaledwie kilka zdań!

Do znamiennej wymiany zdań doszło na antenie TVN24. Joachim Brudziński goszczący w programie Konrada Piaseckiego w pewnym momencie odniósł się do kwestii obiektywizmu wśród dziennikarzy. „Niektórzy z pana koleżanek i kolegów, bardzo często wychodzą z roli obiektywnych, niezależnych dziennikarzy, tylko stają się stroną sporu politycznego, wspierając naszych oponentów” – stwierdził polityk.

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Wszystko zaczęło się od tego, że europoseł PiS Joachim Brudziński odniósł się do projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji złożonego przez grupę posłów PiS. Brudziński został zapytany przez prezentera TVN24 o to, czy projekt ustawy uderza w amerykańskie inwestycje w Polsce i de facto zmierza do odebrania koncesji TVN i TVN24.

Przyzna pan, że inwestycje to w dużej mierze interesy. I właśnie być może o to w tym wszystkim chodzi. Rozmawialiśmy przed wejściem na antenę. Nie znam szczegółów tej ustawy, ale wielokrotnie mówiliśmy o tym, że należy przywrócić taką elementarną równowagę, również kapitałową, jeżeli chodzi o rynek medialny w Polsce i nie jest to nic nadzwyczajnego. Bo gdyby pan redaktor przyjrzał się, jak funkcjonują media w Niemczech, we Francji… Pamiętam taką sytuację, kiedy jeden z brytyjskich inwestorów zakupił dziennik w Hiszpanii. Po kilku miesiącach ten dziennik został odkupiony, bo nikt nie chciał tej gazety kupować. Nie twierdzę, że nikt nie chce oglądać waszej stacji, a wręcz przeciwnie, jestem gościem waszej stacji, natomiast z tego co zdążyłem się zorientować, to te zapisy tej ustawy przewidują, że nie tylko inwestor amerykański, ale każdy, niemiecki, francuski może być udziałowcem do 49%, więc tutaj nikt nie zakazuje robienia interesów, również w tym obszarze rynku mediów.
- mówił Joachim Brudziński.

W pewnym momencie rozmowa zeszła na nieco inny tor i pojawił się wątek dziennikarskich standardów i obiektywizmu pracowników mediów w Polsce. Europoseł PiS dodał, że dziennikarze TVN bardzo często wychodzą z roli obiektywnych dziennikarzy, stają się strona sporu politycznego, wspierając oponentów i przeciwników władzy.

Mówi pan o jakiejś wojnie, jakimś naruszeniu zasad demokracji. Poprzednia pani ambasador USA miała taką manierę, że pisała listy również do polityków, sam byłem adresatem takiego listu, kiedy zdarzyło mi się krytycznie wypowiedzieć na temat właśnie pana stacji. Bo tak, jak niezbywalnym prawem pana redaktora, dziennikarzy jest patrzeć władzy na ręce i tak, jak pan zauważył, być krytycznym wobec tej władzy, to proszę też nie odbierać politykom prawa do tego czy obywatelom, może w tym wypadku bardziej niż politykom, aby krytycznie patrzeć na zaangażowanie w ramach sporu politycznego wewnątrz naszego kraju tej czy innej stacji telewizyjnej po tej czy innej stronie sporu politycznego. Bo skoro pan już tutaj takich bardzo ciężkich argumentów używa, zapowiadając jakąś wojnę, reperkusje ze strony opinii międzynarodowej, jak rozumiem USA, to proszę sobie pozwolić na taką uwagę, że pana stacja, nie mówię że pan redaktor, ale pana stacja, niektórzy z pana koleżanek i kolegów, bardzo często wychodzą z roli obiektywnych, niezależnych dziennikarzy, tylko stają się stroną sporu politycznego, wspierając naszych oponentów, naszych przeciwników.
- stwierdził Brudziński.

Na uwagę, że projekt zmiany ustawy zmierza do likwidacji największej niezależnej stacji telewizyjnej, krytycznej wobec władzy, powiedział, że jego zdaniem w Polsce są również inne niezależne stacje telewizyjne.

Uważam inne stacje telewizyjne za równie niezależne. Uważam TV Trwam, telewizję Republika, telewizję Polsat, Telewizję Plus za równie niezależne i równie potrzebne w Polsce stacje. Pan ma emocjonalny stosunek do stacji, w której pan pracuje. Mój stosunek jest zdecydowanie mniej emocjonalny. Oczywiście doceniam rolę TVN na to, co się w Polsce dzieje, nie tylko w obszarze polityki, ale i szerzej, ale nie podzielam pańskich emocji i trudno mi tutaj z panem prowadzić taki dialog.
- stwierdził Joachim Brudziński. w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

W środę grupa posłów wniosła do Sejmu projekt zmiany ustawy o radiofonii i telewizji. W projekcie wskazano m.in, że „koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego”. Właścicielem TVN jest amerykański koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii.

Chcę podkreślić bardzo wyraźnie, że ta ustawa nie ma nic wspólnego, ta ustawa która została w nocy złożona, z jakąś wojną mojego środowiska czy mojego obozu politycznego z pana stacją czy z dziennikarzami pana stacji.
- oznajmił europoseł PiS.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, 300polityka.pl, TVP Info

#Joachim Brudziński #TVN24

Piotr Łukawski