Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Media

Sekielski jak Lis: Szymon "Kałownia". Nieśmieszny "żart" spotkał się z ostrą krytyką [KOMENTARZE]

Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz, Włodzimierz Czarzasty i Szymon... nie Hołownia, a "Kałownia". Takie określenie padło z ust dziennikarza TVP Info w likwidacji, Tomasza Sekielskiego - rzekomo przypadkiem, podczas wieczornego programu Sunday Night Live. Obok "przejęzyczenia" nie przeszedł obojętnie m.in. Michał Gramatyki z Polski 2050.

Autor: Anna Zyzek

O tym, jak płytkie żarty serwuje widzom Sekielski, zdążyliśmy przekonać się wielokrotnie. Niemniej, podczas ostatniej odsłony "Sunday Night Live", czyli wieczornego programu dziennikarza TVP Info w likwidacji, na YouTube'owym kanale, poziom błazenady chyba osiągnął apogeum.

Miało być... śmiesznie?

W paśmie tym Sekielski zaprasza gości i razem z nimi omawia bieżące wydarzenia polityczne. Tym razem wraz z Rochem Kowalskim i Mirosławem Oczkosiem poruszył on kwestię rządów koalicji 13 grudnia. Przypomniał sondę, którą uruchomił. I chyba znów miało być "śmiesznie":

Przejdziemy do koalicji. Ja przypomnę, że jest sonda, którą uruchomiłem. Kto z Koalicji 15 października ma większe powody do śmiechu? Czy Tusk, czy Kosiniak-Kamysz, czy Kałownia, czy Czarzasty?

– rzucił Sekielski z wyraźnym uśmiechem.

Gość pasma dopytywał się, kogo wymienił Sekielski, na co pracownik TVP Info w likwidacji, z jeszcze bardziej zarysowanym na twarzy uśmiechem powtórzył nazwisko marszałka Sejmu. Tym razem bez "przejęzyczenia".  

Lawina komentarzy

Pod fragmentem programu, który od kilku godzin podbija media społecznościowe (acz - negatywnie), pojawia się coraz więcej komentarzy. Ba, również politycy różnych ugrupowań politycznych podają je dalej, komentując w tym samym tonie: żenada.

Nic bardziej obrzydliwego dziś nie zobaczycie. Zachodzę w głowę ile trzeba mieć w sobie nienawiści żeby takie rzeczy uskuteczniać…

– napisał Michał Gramatyki z Polski 2050.

Jerzy Materna, poseł PiS pisze natomiast: "Dramat. Dziennikarz takie płytkie teksty".

Posłanka ugrupowania Szymona Hołowni, Maja Nowak, komentuje: "Panie Sekielski, może lepiej wrócić do poważnych reportaży? Bo z kabaretem chyba nie idzie najlepiej. Dziennikarstwo, w którym trzeba celowo w obrzydliwy sposób przekręcać nazwisko Szymona Hołowni, to już nawet nie satyra - to bezradność".

Zaczęło się od Lisa 

To nie pierwszy raz, gdy w przestrzeni publicznej pojawia się tego rodzaju "przejęzyczenie". Wcześniej podobne określenie regularnie stosował Tomasz Lis, odnosząc się w ten sposób do marszałka Sejmu. 

Lis o "Kałowni"@tomasz_lis / x.com

 

Autor: Anna Zyzek

Źródło: niezalezna.pl, x.com

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane