- To skandaliczne wydarzenie, które nie ma prawa zdarzyć się w demokratycznym państwie - pisze o niewpuszczeniu na konferencję Bartłomieja Sienkiewicza ekipy Telewizji Republika Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. W opublikowanym proteście podkreślono, że minister oraz urzędnicy ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego naruszyli zasady pluralizmu i wolności słowa.
CMWP SDP wskazało, że "w kontekście tej odmowy szczególnie wymowne jest to, iż obecnie TV Republika jest jedyną stacją telewizyjną, która na żywo relacjonuje bieżące protesty społeczne związane z bezprawnymi i kontrowersyjnymi działaniami rządu Donalda Tuska".
"Po siłowym przejęciu przez ten rząd mediów publicznych telewizja ta stała się dla milionów Polaków głównym, a często jedynym źródłem aktualnych informacji. Obok Telewizji Trwam i Telewizji wPolsce.pl Telewizja Republika jest przy tym tą ogólnopolską telewizją, która rzetelnie prezentuje opozycyjny wobec rządu punkt widzenia problemów politycznych i społecznych. Brak zgody na uczestnictwo TV Republika w publicznych wydarzeniach organizowanych przez urzędujących ministrów należy traktować jako szykanę wobec tych mediów, które przedstawiają krytyczne wobec rządu analizy i opinie. Jest to brutalne niszczenie pluralizmu i zasady wolności słowa w naszym kraju"
Centrum stwierdza też, że przedstawiciele rządu Donalda Tuska naruszyli "konstytucyjną zasadę wolności słowa demokratycznego państwa, która to obejmuje nie tylko wolność wyrażania swoich poglądów, ale także pozyskiwania i rozpowszechniania informacji".
"Zarówno na gruncie prawa krajowego jak i międzynarodowego wolność słowa i prasy stanowią podstawowe swobody i wartości, do których ochrony obowiązane są zarówno instytucje państwowe oraz inne organizacje działające w przestrzeni publicznej. Opisana praktyka wykluczania dziennikarzy z dostępu do informacji budzi więc zdecydowany sprzeciw, nie sposób bowiem przyjąć, by opisane wyżej działania miały się przyczynić do wzmocnienia demokracji czy respektowania zasady wolności słowa"
Telewizja Republika jako jedyna z redakcji nie została wpuszczona na konferencję prasową Bartłomieja Sienkiewicza do ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego. Podczas relacji na żywo dziennikarz stacji Łukasz Żmuda kilkakrotnie próbował dostać się do środka, jednak ochroniarz za każdym razem odmawiał mu wstępu do budynku ministerstwa.