Powołany przez nominatów Bartłomieja Sienkiewicza dyrektor Biura Spraw Korporacyjnych rozesłał pismo do dziennikarzy stacji, w którym upomina ich przed współpracą z 'konkurencyjnymi" mediami. Portal Niezalezna.pl dotarł do treści dokumentu.
- Jak wiecie, Telewizja Polska S.A. ("TVP") wkroczyła w okres intensywnych zmian zmierzających do powrotu na drogę realizacji misji publicznej i przywrócenia standardów, które powinny obowiązywać w mediach publicznych. Oznacza to m.in. konieczność wprowadzenia pewnych zmian organizacyjnych i kadrowych, które dotyczą także zespołu Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (TAI) - czytamy w piśmie.
Samozwańczy zarząd telewizji przypomniał, że wczoraj odwołani zostali: szef TAI Michał Adamczyk oraz jego zastępcy: Samuel Pereira i Marcin Tulicki. - Osoby odwołane ze stanowisk nie mają prawa do wydawania komukolwiek z pracowników lub współpracowników TVP, niezależnie od podstawy ich zatrudnienia lub współpracy, jakichkolwiek poleceń - stwierdzono w piśmie. Zamiast tego pracownicy stacji mają słuchać poleceń osób pełniących obowiązki na wspominanych stanowiskach - Grzegorza Sajóra, Pawła Moskalewicza i Jana Ciszeckiego.
Pełniący obowiązki dyrektora Biura Spraw Korporacyjnych przypomniał o "obowiązku przestrzegania postanowień umów, na podstawie których świadczycie pracę lub usługi na rzecz TVP".
Przypominam też, że przygotowywanie treści w czasie, który powinien zostać poświęcony na realizację obowiązków wobec TVP lub z wykorzystaniem infrastruktury TVP i udostępnianie tej treści mediom konkurencyjnym wobec TVP może stanowić czyn nieuczciwej konkurencji lub być podstawą do podjęcia przez TVP kroków dyscyplinarnych i innych działań przewidzianych przepisami prawa.
Informacja z ostatniej chwili❗️
— Michał Włodarczyk (@Wlodarczyk1992) December 21, 2023
Dowiedziałem się, że pracownicy TVP są zastraszani przez nowe samozwańcze władze. Odwołano cały zarząd TAI, a na ich miejsce powołano:
1. p.o. Dyrektora TAI Grzegorza Sajóra;
2. p.o. wicedyrektora TAI Pawła Moskalewicza;
3. p.o. wicedyrektora TAI… pic.twitter.com/wS6BAizoA5