Usługi publiczne i komunalne mogą być coraz droższe, komunikacja masowa i sieć ciepłownicza oddawane zagranicznemu kapitałowi – grunt, żeby rządzić i żeby „PiS się nie wtrącało”. Ale gdy trzeba pomocy z budżetu państwa, gdy potrzeba pomocy instytucji centralnych – wtedy śpiewka jest inna. Trochę ugrzeczniona, trochę podszyta cierpiętnictwem, że „PiS nie chce pomóc”. Na to nie można się zgodzić i trzeba o tym głośno mówić. Samorząd to cenny dorobek III RP, ale dla Platformy to nie jest żadne faktyczne dobro. Oni na samorządach pasożytują – tym mocniej, im bardziej tracą nadzieję na odzyskanie władzy nad Polską.