Środki pójdą na modernizację kanalizacji, przyłącza do sieci gazowej, budowę infrastruktury społecznej, w tym świetlice i remizy. Wsparcie dla popegeerowskich rejonów zapowiedziano kilka miesięcy temu. Jak wiele prospołecznych obietnic PiS, nie były to czcze obietnice. Lewica wiele papla o swojej społecznej wrażliwości – w praktyce jednak idzie na pasku liberalnych elit, służy u nich za pożytecznych idiotów. Niestety, społeczeństwo polskie zostało w dużej mierze tak wytresowane przez lumpenliberalne media, że nie rozumie, iż realne naprawianie największych krzywd transformacji to elementarna sprawiedliwość. Po tylu dekadach to już też trochę rzecz symboliczna. Ale i jako symbol ważna i wymowna.