11 lat temu, dokładnie 9 września, ukazał się pierwszy numer „Gazety Polskiej Codziennie”. Z tej okazji odbyła się uroczysta gala, podczas której odczytano list prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
- W ostatnich dniach nasze serca coraz bardziej napełniają się otuchą w miarę postępów kontrofensywy wojsk ukraińskich i rośnie w nas nadzieja, że właśnie teraz losy tej wojny zaczynają się odwracać. Ale z drugiej strony zdajemy sobie sprawę, że nic jeszcze nie zostało przesądzone, że zarówno heroicznie walczącą Ukrainę jak i koalicję państw ją wspierających czeka jeszcze długi czas wytężonych wysiłków, mających na celu doprowadzenie naszych Ukraińskich Przyjaciół do pełnego zwycięstwa
- podkreślił w liście Jarosław Kaczyński.
- Ale krzepiące wiadomości z frontu są tylko jedną stroną medalu, drugą stanowią niekończące się informacje o okropnościach wojny, o nieustającym rosyjskim barbarzyństwie i popełnianych zbrodniach. Czynimy zatem i będziemy czynić z naszej strony wszystko, by Ukraina zwyciężyła jak najszybciej
- dodał.
Jak podkreślił prezes PiS, "na prawdziwą wolność słowa składają się nie tylko gwarantujące ją zapisy prawne, ale także realnie istniejący na rynku idei pluralizm kanałów przepływu informacji oraz powszechny do nich dostęp".
- Jak wygląda przestrzeń medialna, kiedy nie jest spełniony ten drugi warunek - wiemy z własnego doświadczenia. Z tego punktu widzenia historię polskiej wolności po 1989 r. można przedstawić też jako zmagania z medialnym monopolem lewicowo-liberalnego establishmentu, jako dzieje przedsięwzięć, które rzucały wyzwanie dominacji głównego nurtu. W tej historii poczesne miejsce zajmują inicjatywy, które doprowadziły zrazu do powstania Gazety Polskiej, a następnie Gazety Polskiej Codziennie, która towarzyszy nam nieprzerwanie już od 11 lat
- dodał Kaczyński.
Prezes PiS zaznaczył, że dzięki powstaniu "Gazety Polskiej Codziennie" poszerzyła się sfera polskiej wolności. "Wolności nie tylko medialnej, bo rzetelna informacja i wiedza także w innych przestrzeniach naszego bytowania zwiększają ludzką podmiotowość" - podkreślił.