Łukasz Warzecha poskarżył się na jednym z portali społecznościowych na operatora sieci telefonii komórkowej T-Mobile. Wyliczał problemy związane z rozmową z pracownikiem, jak i samą ofertą. „Łukasz, dziękujemy za Twoją opinię” – odpisano. I zaczęło się. „Widzę, że pracują u Państwa analfabeci. Więc napiszę raz jeszcze: NIE JESTEŚMY NA „TY”” – odpowiedział dziennikarz. Sieć komórkowa przeprosiła za swój wpis. W internecie zawrzało.
Dziennikarz postanowił na Facebooku opisać swoje problemy z siecią T-Mobile. Opisał swoją rozmowę z konsultantem.
Konsultant na infolinii, gdzie zadzwoniłem, żeby sprawdzić, czy obie moje umowy na pewno wygasły, nie był w stanie zaproponować nic ponad standard. (…) Nie wiem, czy zwyczajnie kłamał czy się nie zna
– napisał Warzecha. Na końcu dodał „
P.S. Jeśli przyjdzie Państwu do głowy odpowiadać na ten post, to proszę uwzględnić, że nie jesteśmy na „ty”, więc proszę łaskawie nie pisać do mnie „Łukasz””.
I taką właśnie odpowiedź otrzymał.
Internauci sugerują, że
odpowiedź nastąpiła automatycznie i wykonał ją tzw. bot - program wykonujący pewne czynności w zastępstwie człowieka. Czasem jego funkcją jest udawanie ludzkiego zachowania.
W sieci internauci kpią z dziennikarza:
Źródło: niezalezna.pl
#internet #wpis #T-mobile #Łukasz Warzecha
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
mg