Nieprzyjemny i straszny ból w okolicach miednicy najczęściej przed lub w czasie miesiączki. Szacuje się, że nawet 50% kobiet może być chorych na endometriozę. Jakie dolegliwości i objawy mogą wskazywać właśnie na taką diagnozę? Odpowiedź w tekście.
Endometrioza nazywana jest również gruczolistością zewnętrzną. Dokładniej mówiąc występowanie błony śluzowej charakterystyczne dla macicy (tzw. endometrium) w obrębie innych narządów, np. w jajnikach czy jajowodzie.
Na endometriozę najczęściej cierpią kobiety między 15 a 45 rokiem życia. Przyrost komórek endometrium jest zależny od działania żeńskich hormonów – estrogenów.
Endometrioza to choroba - zagadka. Dokładne przyczyny tej dolegliwości nadal nie są znane. Najbardziej prawdopodobnym założeniem wydaje się tzw. teoria wstecznego miesiączkowania. Krew menstruacyjna zawierająca złuszczony nabłonek macicy nie opuszcza całkowicie dróg rodnych, a jej część cofa się do jajowodów. Tam może nastąpić wszczepienie, czyli implantacja komórek endometrium w inne tkanki otrzewnej lub odleglejszych narządów.
Endometrioza częściej występuje również u kobiet chorych na reumatoidalne zapalenie stawów lub niedoczynność tarczycy. Istnieją również pewne czynniki ryzyka, które mogą predestynować kobietę do wystąpienia endometriozy w przyszłości.
Te czynniki zwiększają ryzyko endometriozy:
Fakt, że choroba cały czas jest mało poznana przez lekarzy oraz możliwość występowania ognisk endometrialnych w obrębie różnych narządów sprawia, że endometrioza jest bardzo trudna do rozpoznania. Droga do postawienia jednoznacznej diagnozy często bywa niezwykle trudna. Zła diagnoza wynika często z tego, że podobne dolegliwości występują przy chorobach jelit czy zapaleniu pęcherza moczowego, co może być mylące.
Podstawowe objawy endometriozy to przede wszystkim:
Rzadziej opisywanymi objawami endometriozy są:
Nieleczona endometrioza może doprowadzić do:
Niestety sporym problemem w prawidłowej diagnostyce endometriozy jest pokutujące w społeczeństwie przekonanie, że miesiączka u kobiet zawsze musi boleć. Z tego też wynika długoletni, żmudny proces zmierzający do postawienia trafnej diagnozy. Wiele kobiet sądząc, że ból jest normą nie informuje lekarzy o swoich dolegliwościach podczas wizyt kontrolnych, a przez to choroba rozwija się utajona przez wiele lat. Lampka kontrolna włącza się najczęściej dopiero w momencie starania się o dziecko i pojawienia się poważnych problemów z zajściem w ciążę.
Aby prawidłowo zdiagnozować chorobę lekarz prowadzący powinien szczegółowo przeprowadzić wywiad oraz wykonać dokładne badanie ginekologiczne. W czasie takiego badania powinno zostać wykonane USG transwaginalne (głowica aparatu wprowadzana jest przez pochwę). Badanie ma pomóc na zlokalizowaniu zmian endometrialnych, czyli tzw. ognisk endometrium. Czasem w rozpoznaniu choroby pomaga tomografia komputerowa czy rezonans magnetyczny.
Niestety zdarza się brak potwierdzenia obecności ognisk endometriozy w powyższych badaniach. Nie wyklucza to jednak istnienia choroby. Zmiany mogą być niewielkie lub na tyle specyficznie umiejscowione, że aparat nie będzie w stanie ich wykryć.
Najważniejsze w rozpoznaniu jest potwierdzenie choroby oraz stadium zaawansowania i umiejscowienia ognisk endometrium. Leczenie rozpoczyna się od terapii łagodzenia dolegliwości bólowych u pacjentki (podanie niestandardowych leków przeciwzapalnych – NLPZ). Następnie zahamowanie postępowania choroby i poprawienie płodności.
Wyróżnia się dwa rodzaje leczenia endometriozy: farmakologiczne oraz chirurgiczne.
Leczenie farmakologiczne - stosowane są leki powodujące hamowanie podziałów komórek endometrium i obniżanie poziomu estrogenów (np. preparaty z grupy gestagenów m.in. popularne dwuskładnikowe tabletki antykoncepcyjne). Leki te będą wpływać na ograniczenie rozrastania się błony śluzowej macicy i tym samym ograniczać krwawienia.
Leczenie chirurgiczne – stosuje się wówczas, gdy farmakologia nie przynosi rezultatów. Leczenie polega na laparoskopowym wycięciu ognisk endometriozy, przy czym zawsze ze zlokalizowanych ognisk pobierane są wycinki tkanek do badania histopatologicznego.
W trudnych przypadkach, gdy zajęta chorobowo tkanka jest zniszczona przez zrosty i torbiele usuwane są jajniki, a czasem nawet macica. Operacja nie likwiduje jednak przyczyn endometriozy, która może tworzyć nowe ogniska i zrosty. Dlatego też czasami, pomimo wykonanego zabiegu, może dojść do nawrotów choroby.