Liczba mieszkańców Azji umierających z powodu chorób układu krążenia gwałtownie rośnie i w 2019 roku ponad połowa wszystkich światowych zgonów z ich przyczyny miała miejsce w krajach tego kontynentu - wynika z artykułu opublikowanego w czasopiśmie „JACC: Asia”.
Wyniki takie wskazują na pilną potrzebę lepszego zrozumienia obciążeń i czynników epidemiologicznych chorób sercowo-naczyniowych w krajach azjatyckich, co umożliwi opracowanie lokalnych strategii zapobiegania takim schorzeniom i zatrzyma epidemię.
Jak piszą autorzy publikacji, od 1990 do 2019 roku liczba zgonów z powodu chorób serca w Azji wzrosła z 5,6 mln do 10,8 mln. Prawie 39 proc. z nich było zgonami przedwczesnymi, co oznacza, że wystąpiły u osób poniżej 70 roku życia. Dla porównania: w USA odsetek ten wynosi 23 proc.
Zdecydowana większość wspomnianych zgonów była spowodowana chorobą niedokrwienną serca lub udarem mózgu. Zdaniem naukowców te niepokojące dane są wynikiem zmian demograficznych, które mają miejsce w Azji, socjoekonomii, środowiska i stylu życia oraz zdolności do zapobiegania i leczenia schorzeń układu krążenia.
W swoim najnowszym artykule naukowcy z Pekińskiego Instytutu Chorób Serca, Płuc i Naczyń Krwionośnych przy Anzhen Hospital (Chiny) dokonali przeglądu danych epidemiologicznych z bardzo różnych źródeł, aby zidentyfikować cechy, które mogą stać u podstaw gwałtownego przyrostu współczynników umieralności z powodu chorób kardiologicznych w Azji.
Aktualne informacje na temat obciążeń i cech epidemiologicznych chorób układu krążenia w krajach azjatyckich mają kluczowe znaczenie dla zrozumienia, jakie wyzwania przed nami stoją i w jakim kierunku mamy rozwijać strategie polityczne i działania na rzecz zwalczania epidemii.
- mówi kardiolog dr Dong Zhao, główny autor badania.
Przypomina, że w latach 1990-2019 odsetek zgonów z powodu chorób krążenia (wśród wszystkich zgonów w Azji) wzrósł z 23 do 35 proc.; taki sam przyrost dotyczył kobiet, jak i mężczyzn.
Co ciekawe, w 2019 roku wystąpiły znaczne różnice geograficzne we wskaźnikach śmiertelności z powodu chorób serca i układu krążenia między poszczególnymi krajami azjatyckimi. Najwyższy wskaźnik śmiertelności odnotowano w Gruzji (810,7 na 100 tyś. osób), a najniższy w Katarze (39,1 na 100 tyś.), co stanowi aż 20-krotną różnicę.
Także bezpośrednie przyczyny śmierci różniły się pomiędzy poszczególnymi regionami kontynentu. Choroba niedokrwienna serca była najpowszechniejsza w Azji Środkowej, Zachodniej i Południowej, podczas gdy zgony z powodu udaru mózgu były częstsze w Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej. Także w samych Chinach dominujący podtyp zgonów zmienił się z udaru na chorobę niedokrwienną. Jak mówią autorzy, niestety podstawowa przyczyna tych różnic nadal nie jest dobrze poznana.
Badacze rozważali, czy może mieć na to wpływ rozwój gospodarczy i dochód narodowy kraju. Oceniali także w której fazie znajduje się epidemia chorób krążenia w poszczególnych państwach.
Okazało się, że większość krajów azjatyckich jest obecnie w drugiej fazie szybko narastającej epidemii. Są to np. Chiny, gdzie śmiertelność spowodowana schorzeniami kardiologicznymi jest stosunkowo wysoka: odsetek zgonów z tej przyczyny (w stosunku do ogółu) przekracza 40 proc. Jednocześnie zauważono, że charakterystyka epidemii w krajach o wysokim dochodzie lub krajach rozwiniętych obejmuje trzeci etap, w którym odsetek zgonów kardiologicznych jest niższy. W Japonii i Korei Południowej wartość ta spadła z odpowiednio 34,9 i 36,2 proc. w 1990 roku do odpowiednio 26,6 i 24,3proc. w 2019 roku.
Zdaniem naukowców najbardziej prawdopodobną przyczyną gwałtownie rosnącej śmiertelności z przyczyn kardiologicznych są jednak takie czynniki ryzyka, jak:
Informacje przez nas zebrane dostarczają pełnego obrazu epidemiologii chorób układu krążenia w Azji, podkreślając szczególne wymagania dotyczące rozwoju lokalnych strategii zapobiegania im w tym regionie. Naświetlają nam też obecne i przyszłe wyzwania, przed którymi stoją kraje azjatyckie.
- podsumowuje dr Zhao.