Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Lifestyle

Zakrzepy nie tylko przez COVID-19?

Z najnowszych informacji i badań na temat koronawirusa wynika, że zakrzepy mogą pojawić się nie tylko z powodu COVID-19, choć to właśnie w czasie pandemii na temat zagrożenia powodowanego przez zakrzepy zaczęto mówić znacznie więcej.

Należy pamiętać, że choroba związana z ryzykiem powstawania zakrzepów potrafi rozwijać się w pierwszej fazie nie dając praktycznie żadnych objawów. Tymczasem skutki zakrzepicy są bardzo niebezpieczne. W wielu przypadkach dochodzi do zatoru tętnicy płucnej i zgonu.
Biorąc pod uwagę średnią europejską, rocznie z powodu zakrzepu umiera ok. pół miliona osób.

Autorzy jednej z najnowszych publikacji naukowych wykazali, że ok. jedna piąta pacjentów, którzy z powodu COVID-19 znaleźli się w szpitalu, miała powikłania zakrzepowo-zatorowe w postaci żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej lub zakrzepicy żył głębokich, a tego rodzaju diagnoza wpływała też na ich szanse przeżycia. 

Okazuje się jednak, że grupa pacjentów, którzy borykają się z zakrzepami, jest znacznie większa. W Polsce przed pandemią diagnozę żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej otrzymywało 50-80 tysięcy osób rocznie.

Rodzaje zakrzepicy

Mówiąc o zagrożeniu związanym z powstawaniem zakrzepów należy pamiętać, że medycyna rozróżnia już wiele rodzajów zakrzepicy. Rozróżnia się je na podstawie miejsca występowania zakrzepu.

Znane są następujące rodzaje zakrzepicy:

  • zakrzepica w ciąży – zakrzepica nabyta w trakcie ciąży. Przeważnie stwiedzana na odcinku biodrowo-udowym. Wywołuje ją ucisk naczyń i narządów przez macicę;
  • zakrzepica dystalna –obejmuje żyły łydki. Występuje stosunkowo najczęściej. Dość rzadko prowadzi do powstawania niebezpiecznych dla życia zatorów płucnych;
  • zakrzepica proksymalna – powstaje na nodze (przeważnie w żyle podkolanowej, żyle głównej dolnej oraz żyłach biodrowych i udowych). Jej częstym powikłaniem jest zatorowość płucna. Ważna jest jak najwcześniejsza diagnoza;
  • zatorowość płucna – określana także mianem zakrzepicy płuc. Niebezpieczna. Wymaga pilnej diagnozy i odpowiedniej terapii;
  • zakrzepica wątrobowa - zmiany zakrzepowe występujące w żyłach wątrobowych. Może się rozprzestrzenić także na żyłę główną dolną;
  • zakrzepica żył powierzchniowych – choroba towarzysząca żylakom. Obejmuje żyły, które znajdują się pod powięzią;
  • zakrzepica żył głębokich – dotyczy układu żylnego kończyn dolnych;
  • obrzęk bolesny – ostra postać zakrzepicy żylnej. Wywołuje szczególnie bolesne objawy – stąd nazwa.

Jakie są objawy zakrzepicy?

W przypadku odpowiedniej diagnozy zakrzepicy i szansy na leczenie, ważne jest rozpoznanie objawów właściwych dla tego schorzenia. Choć lista różnych objawów jest dość obszerna, warto zapamiętać kilka najczęściej występujących objawów zakrzepicy:

  • obrzęk i ból nóg – to jeden z pierwszych objawów, wskazujący na to, że dzieje się coś niepokojącego. Ból ustępuje, gdy podniesiemy kończynę do góry. Często występuje też opuchlizna. Niekiedy dodatkowym objawem może być nietypowy wygląd skóry spowodowany zaburzeniami prawidłowego przepływu krwi. W przypadku stwierdzenia którejkolwiek z tych dolegliwości, należy jak najszybciej skonsultować się z lekarzem;
  • gorączka – występuje przy wielu rodzajach zakrzepicy. Niepokojącym objawem jest też ocieplenie jednej kończyny – może być to sygnał, że utworzył się w tam zakrzep;
  • ból w klatce piersiowej – choć przeważnie kojarzony z zawałem, warto pamiętać, że jest też istotnym objawem zakrzepicy i świadczy o niebezpieczeństwie zatoru płucnego. Jeśli dodatkowo stwierdzimy problemy z oddychaniem i uczucie ucisku, należy jak najszybciej wezwać pogotowie, ponieważ jest to stan bezpośredniego zagrożenia życia;
  • niedowład kończyn – szczególny niepokój powinno wzbudzać nawet częste drętwienie kończyn. Poza tym, że jest to objaw chorób o podłożu neurologicznym, może też wskazywać na zakrzepicę;
  • zadyszka – tzw. cichy objaw zakrzepicy. W przypadku utrzymujących się trudności ze złapaniem oddechu i szybką męczliwością, warto niezwłocznie skontaktować się z lekarzem.
Źródło: Niezalezna.pl, PAP MediaRoom

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane