Największe utrudnienia w ruchu występują w prowincjach środkowej części kraju, gdzie w sobotę wieczorem tworzyły się długie kolejki aut lub drogi były całkowicie zablokowane. Trasy takie znajdują się głównie w aglomeracji madryckiej, Burgos, Salamance, Leonie, Avilli, Caceres, a także w Zamorze.
W prowincjach środkowej i północnej Hiszpanii na ulice wyjechały setki pługów śnieżnych.
Jak poinformowały władze samorządowe Leonu, tylko w sobotę po południu w mieście tym wysypano na ulice ponad 45 ton soli.
W sobotę po południu hiszpańska obrona cywilna poinformowała o spodziewanym w środkowej części kraju pogorszeniu pogody, intensywniejszych opadach śniegu, a także o spadku temperatury do -10 stopni Celsjusza.
Z kolei władze Krajowej Dyrekcji Dróg (DGT) zapowiedziały, że śnieżyce mogą zablokować ruch na dwóch autostradach łączących Madryt z Segowią oraz północno-zachodnim wybrzeżem Hiszpanii. Zarząd DGT zaapelował też do kierowców, aby przed podjęciem decyzji o wyjeździe śledzili szybko zmieniającą się sytuację na drogach w kraju.
Media przypominają o licznych zaniedbaniach kierownictwa DGT podczas wcześniejszego ataku zimy, pomiędzy 6 a 8 stycznia. Zarówno akcja ostrzegania o trudnej sytuacji na drogach, jak i pomoc uwięzionym w zaspach kierowcom była wówczas nieskoordynowana i przebiegała z dużymi opóźnieniami.