Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Lifestyle

Trump niczym Stalin? Niesmaczny "żart" Agnieszki Holland w Berlinie

"Obywatel Jones" Agnieszki Holland znalazł się w Konkursie Głównym trwającego w Berlinie festiwalu filmowego. Dziś odbyła się tam konferencja prasowa poświęcona polskiemu filmowi. Na pytanie jednego z dziennikarzy o to, dlaczego dla wielu współczesnych Rosjan Józef Stalin pozostaje bohaterem, padł niewybredny żart Holland.

Autor: redakcja

W Berlinie odbyła się konferencja prasowa poświęcona najnowszemu filmowi Agnieszki Holland. Jej startujący w Konkursie Głównym i walczący o Złotego Niedźwiedzia "Obywatel Jones" opowiada o losach dziennikarza Garetha Jonesa, który opisał Wielki Głód panujący na Ukrainie (wówczas Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej) w latach 1932–1933. Na pytanie jednego z dziennikarzy o to, dlaczego do dziś przez wielu Rosjan Józef Stalin jest uważany za "bohatera", Agnieszka Holland odpowiedziała:

Reklama

To nie jest pytanie do mnie, ale myślę, że to tragiczne. Że morderca odpowiedzialny za śmierć milionów ludzi jest uważany za bohatera

Niestety, usiłując odpowiedzieć na pytanie, Agnieszka Holland poszła o krok dalej i "zażartowała" z tego, że Stalin był kimś, kto chciał "to make that country great again" ("sprawić, by jego ten był znowu wielki"). W ten sposób reżyserka w oczywisty sposób nawiązała do hasła wyborczego Donalda Trumpa ("Make America great again"), co spotkało się z salwą śmiechu obecnych na konferencji dziennikarzy.

Co sądzicie o takim "żarcie"? Holland przekroczyła granicę dobrego smaku?

Autor: redakcja

Źródło: niezalezna.pl
Reklama