Tramwaje wodne w Wenecji będą napędzane paliwem produkowanym przy wykorzystaniu używanego oleju kuchennego. Porozumienie w tej sprawie podpisały władze miasta, zarząd transportu i koncern paliwowy.
Eksperyment ten rozpocznie się 1 kwietnia i potrwa siedem miesięcy.
Na mocy zawartej umowy wszystkie miejskie tramwaje wodne, vaporetti, będą zasilane przez ekologiczne paliwo, uzyskiwane w pobliskiej rafinerii między innymi z przerobu olejów roślinnych. W inicjatywie na rzecz poprawy stanu środowiska uczestniczyć będzie też firma specjalizująca się w zbiorze oleju, który został wykorzystany do smażenia.
W czasie tej fazy eksperymentalnej prowadzony będzie monitoring emisji szkodliwych substancji, by sprawdzić, czy ich poziom obniżył się dzięki zmianie paliwa.
- Możemy sprawić, że Wenecja stanie się wzorem dla innych miast we Włoszech i na świecie - powiedział szef wydziału ds. rozwoju gospodarczego w magistracie Simone Venturini.
Podkreślił, że rafineria Porto Marghera "jako pierwsza na świecie połączy zrównoważoną politykę ochrony środowiska, socjalną i gospodarczą".
Następnym krokiem, jak zapowiedziano, będzie wprowadzenie nowych, hybrydowych modeli tramwajów wodnych, podstawowego środka lokomocji w Wenecji.