Gwiazdka TVN - Kinga Rusin - po raz kolejny zaatakowała medalistkę olimpijską Zofię Klepacką. "Stygmatyzowanie ludzi ze względu na ich poglądy, kolor skóry, albo preferencje seksualne w tych czasach nie przystoi i jest karane" - mówiła, a sama... znów zaatakowała sportsmenkę za to, że ma inne zdanie, niż ona!
Stygmatyzowanie ludzi ze względu na ich poglądy, kolor skóry, albo preferencje seksualne w tych czasach nie przystoi i jest karane. Każdy olimpijczyk podpisuje kartę etyczną MKOl-u. Paragraf 1. pkt. 4. tej karty mówi o tym, że nie wolno nikogo stygmatyzować i obrażać ze względu na pochodzenie, kolor skóry, piegi czy preferencje seksualne. Jako olimpijka złamała etyczne zasady olimpijskie
- powiedziała Rusin z porannym programie Onetu.
To nie pierwszy raz, kiedy gwiazdka TVN zaatakowała medalistkę olimpijską. Miało to już miejsce kiedy Zofia Klepacka poszła oddać głos w wyborach do europarlamentu. Rusin wykrzykiwała wtedy w jej stronę... "wstyd".
Teraz Rusin tłumaczyła się, że jej "reakcja była dosyć spontaniczna".
Z wielkim szacunkiem podchodzę do każdego sportowca, natomiast nie można osiągnięciami sportowymi usprawiedliwiać zachowań, które są niedopuszczalne
- stwierdziła.
Przypomnijmy, że wściekły atak celebrytów - w tym Rusin - na Zofię Klepacką - zaczął się po tym, jak medalistka wyraziła otwarty sprzeciw wobec seksualizacji dzieci, wynikającej z podpisanej przez Rafała Trzaskowskiego warszawskiej karty LGBT+.