Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Co z otwarciem branży fitness? „To być albo nie być” dla tej branży

Potrzebny jest kompromis, który pozwoliłby na uruchomienie branży fitness przy zachowaniu wymogów sanitarnych. „To być albo nie być” dla tej branży - podkreślił na posiedzeniu sejmowej komisji sportu prezes Polskiej Federacji Fitness Tomasz Napiórkowski.

Elias Sch./pixabay.com/service/license/

Przedstawiciele rządu odpowiedzieli, że należy to robić rozważnie i poczekać, bo przed nami groźba wzrostu liczby zachorowań.

Musimy poczekać z odmrażaniem siłowni i klubów fitness, bo przez skórę czuję, że trzecia fala jest blisko nas.
- powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Komisja Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki zajęła się we wtorek m.in kwestią dotyczącą udostępniania obiektów sportowych np. siłowni, klubów fitness w ramach obowiązującego reżimu sanitarnego. Jak podkreślono ponad 100 tys. osób związanych z branżą fitness pozostało bez możliwości wsparcia.

Co dalej z branżą fitness?

Prezes Polskiej Federacji Fitness Tomasz Napiórkowski nakreślił sytuację tej branży. Jej strata od połowy października szacowana jest na 2,3 mld zł. Wsparcie finansowe z Polskiego Funduszu Rozwoju dotarło do około 20 proc. firm z tej branży.

Podał też przykład krajów, gdzie właściciele klubów fitness wskazali, że ich sytuacja, dzięki wsparciu państwa poprawiła się w porównaniu z sytuacją przed lockdownem (Niemcy) albo te, które w pierwszej kolejności, przy luzowaniu obostrzeń, otwierają tę branżę (Wielka Brytania). Pokreślił, że w większości krajów branża fitness traktowana jest jako branża prozdrowotna, a nie rozrywkowa.

Zaapelował przede wszystkim o wypracowanie kompromisu, który pozwoliłby na powolne odbudowywanie branży, ograniczenie jej strat. Polegać miałby on na warunkowym otwarciu siłowni i klubów np. od 11 marca, na dwa tygodnie, przy zachowaniu wszystkich wymogów bezpieczeństwa sanitarnego. Po drugie zasugerował rozwiązanie polegające na tym, by były one dostępne dla ozdrowieńców i osób zaszczepionych. Po trzecie zajęcia mogłyby się odbywać w ramach zorganizowanych grup.

Zapewnił, że kluby fitness stanęłyby na wysokości zadania i dość rygorystycznie pilnowały własnych klientów, zdając sobie sprawę z tego, że to dla nich być albo nie być.

Jak długo siłownie pozostaną zamknięte?

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przypomniał, że do 28 lutego siłownie i kluby fitness są zamknięte, choć z pewnymi wyjątkami. Otwarte są dla kadry narodowej czy w ramach działalności leczniczej. Wiceminister wyraził też pewne obawy. Powiedział, że ryzykiem jest to, że najprawdopodobniej wielu klientów siłowni i klubów nie przestrzegałoby zaleceń. Kontakt między ćwiczącymi jest dość niewielki, wysiłek intensywny, co nie sprzyja utrzymaniu zasad bezpieczeństwa sanitarnego.

W podobnym tonie wypowiedział się główny inspektor sanitarny Krzysztof Saczka.

Obserwujemy zmianę trendu (liczby zachorowań) i pomimo zrozumienia dla całej branży musimy wyważać pomiędzy zdrowiem, a aktywnością gospodarczą i fizyczną.
- podkreślił.

Dodał, że na siłowniach ćwiczy się przeciętnie ponad godzinę, bez maseczek, a o zakażeniu dowiadujemy się najwcześniej po 3-7 dniach, więc często nie mamy świadomości, że zarażamy.

Wiceminister Kraska zapewnił, że Rada Medyczna przy premierze spotka się z przedstawicielami branży fitness, by wysłuchać jej stanowiska. O to wnosił prezes PFF.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#fitness #zdrowie #zdrowy styl życia #branża fitness #siłownie #obostrzenia #restrykcje

albicla.com@PiotrLukawski