Psich seniorów z białostockiego schroniska można było poznać podczas kameralnych spacerów. Akcja będzie kontynuowana w niedzielę. Ma ona zachęcić do adopcji starszych psów, które rzadziej niż inne znajdują dom.
W sumie w spacerach bierze udział ponad 60 psów, które przebywają w Schronisku dla Zwierząt w Białymstoku.
Spacery odbywają się w ramach akcji "Pora na Psiego Seniora" zorganizowanej przez wolontariuszy działających w Schronisku dla Zwierząt w Białymstoku. W jej ramach przez cały styczeń zachęcają oni do adopcji starszych psów.
Jak powiedział jeden z wolontariuszy Maciej Żalikowski, znacznie mniej ludzi decyduje się na adopcję psich seniorów, a ich uwagę przyciągają przede wszystkim szczeniaki i młode psy.
- Te starsze psiaki często są pomijane i zapomniane, a to właśnie one, z wielkim życiowym doświadczeniem, po przejściach, potrzebują przede wszystkim naszej uwagi i miłości, by móc się zestarzeć nie w schroniskowym boksie, a właśnie przy boku ukochanego opiekuna bądź opiekunki - dodał.
W akcji biorą udział psy powyżej 10 roku życia, takich w schronisku jest ok. 70. Ponad 60 z nich można poznać w ten weekend podczas kameralnych spacerów. Żalikowski powiedział, że to nowa formuła słynnych "PSAcerów", czyli miejskich spacerów z psami, kiedy to schroniskowe psy wyprowadzają mieszkańcy.
Wyjaśnił, że ideą kameralnych spacerów jest, oprócz spaceru z wybranym psim seniorem, także możliwość rozmowy z wolontariuszem, który opiekuje się danym psem.
- Chcieliśmy stworzyć przestrzeń do rozmowy, kiedy potencjalni nowi opiekunowie mogliby porozmawiać bezpośrednio z wolontariuszem, który zajmuje się psem, zadać mu pytania, dowiedzieć się więcej o charakterze i upodobaniach psa - mówił Żalikowski.
Od początku akcji "Pora na Psiego Seniora" nowe domy znalazły w sumie cztery starsze psy, jeden wrócił do swojego domu. Żalikowski powiedział, że są kolejne osoby zainteresowane adopcjami seniorów. Liczy, że znajdą dom. Choć - jak podkreślił - "to czasami walka z czasem". Kilka dni temu po pięciu latach spędzonych w schronisku odeszła 13-letnia suczka Margo.
- Czasami to kwestia kilku lat, czasami kwestia kilku miesięcy, ale one wszystkie chcą odejść z godnością w swoim domu, przy swoim opiekunie, a nie w schroniskowym boksie - dodał Żalikowski.
Na zakończenie akcji, 28 stycznia, odbędą się otwarte wykłady o opiece nad dorosłymi psami, o czym opowiedzą: weterynarz, fizjoterapeutka i trenerka.