Wielu rodziców zastanawia się, w jaki sposób ułatwić dziecku naukę w nowym roku szkolnym. Szybko jednak może się okazać, że nowy rok nie jest wcale lepszy od poprzedniego, a coraz trudniejszy materiał i rosnące wymagania nauczycieli to wyzwania, z którymi niełatwo sobie poradzić. Czy można to jakoś zmienić?
Gdy rodzice orientują się, że nauka nie przychodzi ich pociechom z łatwością, naturalnie szukają dla nich pomocy. Bardzo często kierują wtedy dziecko na korepetycje lub inne, dodatkowe zajęcia. Podjęte działania mają sprawić, że wielokrotnie powtarzany materiał w końcu uda się zrozumieć i zapamiętać – przynajmniej do czasu najbliższego sprawdzianu lub egzaminu.
- Same korepetycje zazwyczaj nie rozwiązują problemu z nauką – mówi Marcin Janiec, dyrektor ośrodka Brain Gym w Warszawie. – Czasem może to przypominać wlewanie wody do dziurawego naczynia. Bez względu na to, jak dużo jej wlejemy, ona i tak wycieknie. Podobnie jest z dostarczaniem kolejnych informacji dziecku, jeśli jego umysł nie potrafi ich odpowiednio przetwarzać. Dlatego zanim zdecydujemy się na korepetycje, wcześniej powinniśmy niejako „uszczelnić” mózg, żeby nowa wiedza „nie wyciekała” – dodaje.
Mówiąc o uszczelnianiu mózgu, Marcin Janiec odnosi się do potrzeby wzmacniania umiejętności poznawczych dziecka. Tak jak ćwiczenia fizyczne pozwalają trenować sprawność fizyczną, tak ćwiczenie dłuższego utrzymywania uwagi (koncentracji), logicznego myślenia, czy też pamięci (zarówno roboczej, jak i długotrwałej), sprawia że umysł dziecka lepiej radzi sobie np. z zapamiętywaniem nowych informacji oraz z płynniejszym czytaniem. Jednym ze skutków takich ćwiczeń będą lepsze oceny w szkole, innym – wzrost poziomu inteligencji (IQ). Istnieją nawet badania, z których wynika, że osoby, które w dzieciństwie ćwiczyły umiejętności poznawcze, w dorosłym życiu osiągają wyższe zarobki.
10 sposobów, by nauka stała się łatwiejsza
Dziecku, które ma trudności w szkole, przede wszystkim warto poświęcić czas i stworzyć jak najlepsze warunki do nauki. Zacząć możemy od zupełnie banalnych spraw, takich jak wyłączenie komputera czy telefonu w trakcie odrabiania lekcji, usunięcie z biurka wszelkich „rozpraszaczy”, postawienie szklanki z wodą (by nawadniać organizm w trakcie nauki). Dodatkowo warto pracować z dzieckiem w taki sposób, aby stymulować pracę jego mózgu. Pomóc może także stosowanie się do poniższych wskazówek.
- Wszystkie powyższe zalecenia są zgodne ze sprawdzoną i udokumentowaną naukowo metodą Brain RX, która łączy wiedzę na temat neuropsychologii z nowoczesną edukacją. Eksperci tej metody zalecają m.in. aby dzieci w trakcie nauki próbowały zwizualizować omawiany temat, zilustrować go, a robiąc notatki, by korzystały z kolorowych długopisów. Ale dla wydajnej pracy mózgu wcale nie mniej ważny jest ruch na świeżym powietrzu, zdrowa dieta oraz sen, który u nastolatka powinien trwać ok. 9-10 godzin na dobę. Wszystko to ma wpływ na umiejętności uczenia się i przetwarzania informacji – podkreśla Marcin Janiec.
Jeśli jednak stosując się do powyższych wskazówek zauważysz, że nauka wcale nie staje się dla Twojego dziecka łatwiejsza, wtedy warto zainteresować się możliwościami usprawnienia pracy mózgu podczas specjalnego treningu umiejętności poznawczych, prowadzonego przez certyfikowanego trenera. Wówczas wykwalifikowana osoba dobierze odpowiednie narzędzia (gry, ćwiczenia) do konkretnej sytuacji dziecka, pracując przede wszystkim nad poprawą w tych obszarach, które okażą się najsłabiej rozwinięte.