Noc z piątku na sobotę w całym kraju będzie z temperaturą dodatnią. W ostatnią sobotę roku, a tym samym w dzień sylwestrowego szaleństwa, będzie bardzo ciepło. Na południowym zachodzie temperatura wzrośnie nawet do 16 stopni Celsjusza!
W nocy z piątku na sobotę stopniowo od zachodu zachmurzenie będzie się zwiększało i w nocy na zachodzie, a także na północnym zachodzie i w centrum wystąpią słabe opady deszczu. Z kolei na wschodzie i na południowym wschodzie początkowo, lokalnie mogą pojawić się mgły i zamglenia ograniczające widzialność do 300 m.
W całym kraju noc będzie z temperaturą dodatnią. Jak powiedziała Ewa Łapińska z Centralnego Biura Prognoz IMGW, minimalne wartości na wschodzie i na południowym wschodzie to ok. 0-1 stopni Celsjusza, w centrum ok. 3 stopni. Najcieplej będzie na zachodzie Polski - do 5 stopni Celsjusza.
"Wiatr będzie południowy i południowo-zachodni, początkowo słaby i umiarkowany, potem głównie umiarkowany i porywisty"
– przekazała synoptyk.
Dodała, że te porywy wiatru na zachodzie kraju sięgną do 55 km/h, nad morzem do ok. 65 km/h, w rejonach podgórskich Sudetów do ok. 80 km/h. Wysoko w Sudetach powieje silniej, do 120 km/h.
Otóż, przez większą część dnia w północnej połowie kraju będzie zachmurzenie całkowite i duże, w południowej połowie kraju mają pojawić się większe przejaśnienia. Mogą pojawić się słabe opady deszczu. Do wieczora na południu Polski powinno się już rozpogodzić.
"Będzie bardzo ciepło. Od ok. 6-7 stopni Celsjusza na wschodzie, 12 stopni w centrum, do 16 stopni na południowym zachodzie. Jak na grudzień to bardzo wysoka temperatura"
– oceniła Łapińska.
Wiatr nadal będzie umiarkowany i porywisty. Te porywy w centrum sięgną ok. 55 km/h, nad morzem ok. 60 km/h, w rejonie podgórskich Sudetów i Karpat 75 km/h, ale już w wysokich Sudetach powieje silniej, nawet do 140 km/h.