Zwyciężczyni, czy raczej zwycięzca konkursu Eurowizji w 2014 r. Conchita Wurst (wł. Thomas Neuwirth) nadal budzi kontrowersje. Najpierw laureat przeszedł do historii jako "kobieta z brodą", później dawał o sobie znać jeszcze kilka razy: m.in. wtedy, gdy przefarbował włosy na blond i wyznał, że nosi wirus HIV. Ostatnio znowu wywołał poruszenie w mediach społecznościowych. Wszystko za sprawą nowej fryzury.
Choć od zwycięstwa "kobiety z brodą" na Eurowizji w 2014 minęło już kilka ładnych lat, Conchita Wurst do dziś pozostaje ikoną środowisk LGBTQ+ i co chwila daje znać o swoim istnieniu. O Thomasie Neuwirthu, bo tak w rzeczywistości nazywa się "artystka", najpierw zrobiło się głośno za sprawą przefarbowania włosów na blond, poźniej wyznał, że jest nosicielem wirusa HIV i jest z tego powodu szantażowany.
Kilka dni temu Conchita Wurst znowu pojawiła się na pierwszych stronach plotkarskich gazet i portali. Tym razem ponownie zaskoczyła... fryzurą. Sami zobaczcie:
Jak Wam się podoba nowa "stylizacja" Conchity....?