\"Młodzi pożyczają na potęgę, by mieć na zachcianki. Z pracą są na bakier, więc jak spłacą długi?\" – informuje \"Rzeczpospolita\". Z raportu Krajowego Rejestru Długów, do którego dotarła gazeta wynika, że w dramatycznym tempie przybywa dłużników poniżej 25. roku życia.
Gazeta informuje, że w ciągu ostatniego roku liczba młodych dłużników wzrosła aż o jedną trzecią.
Obecnie w Krajowym Rejestrze Długów zarejestrowanych jest 152 tys. osób w wieku 18-25 lat, podczas gdy rok wcześniej było ich 110 tys. Jeszcze szybciej rośnie ich zadłużenie. W grudniu 2016 r. wynosiło 309 mln zł, obecnie doszło już do 535 mln – informuje "Rzeczpospolita".
Dziennik wskazuje ponadto, że młodzi ludzie "nie garną się" do pracy.
Największym problemem wśród młodych pracowników jest brak chęci do pracy. Szybko się nudzą i wtedy rezygnują z zatrudnienia – stwierdził w rozmowie z "Rz" dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Chorzowie Jerzy Kędziora.
Na Śląsku mieszka najwięcej (21 347) młodych dłużników, a najmniej jest ich na Podlasiu.