W szpitalu klinicznym nr 4 w Lublinie ruszy pilotażowy program leczenia udarów mózgu nowoczesną metodą mechanicznej trombektomii – ogłosił dziś minister zdrowia Łukasz Szumowski. Pilotaż ma być prowadzony w jeszcze pięciu ośrodkach w kraju.
- Szpital w Lublinie jest jednym z sześciu, który wchodzi w pierwszej linii do pilotażu.(…) Tu jest świetny ośrodek, świetna kadra
– powiedział Szumowski. Nie chciał ujawnić nazw innych ośrodków, zapowiedział, że będą kolejno ogłaszane.
Trombektomia to nowatorski zabieg, który polega na dotarciu cewnikami do wnętrza tętnicy mózgowej i mechanicznym usunięciu skrzepliny.
- Ta metoda pozwala z dużym prawdopodobieństwem unikać tego, czego w udarze boimy się najbardziej, czyli potocznie mówiąc, paraliżu. Pacjent ma szanse na normalne życie
– powiedział Szumowski.
Jak dodał, metoda, znana na świecie, jest już stosowana w wielu szpitalach w Polsce, ale dotychczas nie było to „ustrukturyzowane w sieć wzajemnie powiązanych jednostek”. Minister powiedział, że pilotaż ma umożliwić wypracowanie systemu dostępności tej procedury przez 24 godziny na dobę, „aby każdy pacjent, niezależnie od dnia i nocy, miał szanse dostać się do takiego ośrodka, który zrobi trombektomię mechaniczną”.
- Muszą być tam kolejne zmiany ekip, które będą to wykonywały, i musi być sieć współpracy ze szpitalami w regionie, które będą mogły skierować pacjentów potrzebujących takiego leczenia
– podkreślił Szumowski.
Celem pilotażu jest też określenie potrzeb na te zabiegi. W ośrodkach, które wezmą udział w pilotażu, musi być zapewniona odpowiednia obsada lekarzy specjalistów. Ośrodki te będą też szkoliły lekarzy z innych szpitali.
- Chciałbym, żeby po pilotażu to objęło całą Polskę, żebyśmy mieli w Polsce sieć szpitali, gdzie będzie się kierowało pacjenta, jak ma udar. Wielu pacjentów w Polsce nie ma obecnie szans na trombektomię
– powiedział Szumowski.
Zabiegi mechanicznej trombektomii będą wykonywane w ramach świadczeń gwarantowanych. Zabieg ten jest stosowany w ratowaniu chorych z niedokrwiennym udarem mózgu.
- Trobektomia to jeden ze sposobów leczenia udaru i nie każdy udar można leczyć trombektomią. To dotyczy udarów niedokrwiennych, przy dużych skrzeplinach, gdzie tromboliza (podawanie leków rozpuszczających skrzep) jest np. nieskuteczna
– powiedział dziennikarzom dyrektor szpitala klinicznego nr 4 w Lublinie Radosław Starownik.
Szumowski podpisał też – metodą elektroniczną – umowę na dofinasowanie kształcenie podyplomowego lekarzy z wykorzystaniem technik symulacji medycznej. Umowa na prawie 3 mln zł została zawarta z Uniwersytetem Medycznym w Lublinie, który niebawem otworzy nowoczesne centrum symulacji medycznej służące kształceniu i doskonaleniu praktycznych umiejętności lekarzy.
.@SzumowskiLukasz podpisał dziś umowę, dzięki której Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w #Puławy otrzyma prawie pół miliona zł na sprzęt medyczny dla #SOR pic.twitter.com/1XqcDREaBj
— Ministerstwo Zdrowia (@MinZdrowia) 27 września 2018
Minister poinformował też o podpisaniu umów na ponad 2 mln zł na wsparcie szpitalnych oddziałów ratunkowych w regionie, m.in. w Janowie Lubelskim, Puławach, Radzyniu Podlaskim. Dwa ostatnie szpitale otrzymają łącznie ponad milion złotych wsparcia na aparaturę medyczną, szczególnie na sprzęt do ratowania dzieci.
Prawie 12,7 mln złotych powędruje do #lubelskie na szpitalne oddziały ratunkowe, kształcenie pielęgniarek i położnych oraz kształcenie podyplomowe lekarzy @LUWLublin pic.twitter.com/mYCs8q2kzU
— Ministerstwo Zdrowia (@MinZdrowia) 27 września 2018
Poza tym minister zapowiedział podpisanie dwóch umów z państwowymi wyższymi szkołami zawodowymi w Chełmie i Zamościu na dofinasowanie kształcenia pielęgniarek w ramach programu „Wsparcie na starcie – program rozwoju pielęgniarstwa i położnictwa”. Łącznie obie szkoły otrzymają około 7 mln zł. Program ten przewiduje, że na dwóch ostatnich latach studiów pielęgniarka lub położna może otrzymać 800 zł stypendium, a przez pierwsze dwa lata pracy – tysiąc złotych. „Dzięki temu może zmienimy obraz z lat poprzednich, gdzie 30 proc. kończących studia na kierunku pielęgniarstwo i położnictwo nie wchodziło do zawodu” – podkreślił Szumowski. Jak dodał, na program w całej Polsce przeznaczono około 90 mln zł.