Miłośnicy białego szaleństwa mogą już szusować na świętokrzyskich stokach. Niskie temperatury pozwoliły na dośnieżenie tras – pierwsze wyciągi ruszyły w ośrodkach Szwajcaria Bałtowska w Bałtowie i w centrum \"Stadion\" w Kielcach. Wkrótce zostaną otwarte kolejne trasy.
Przedstawiciele ośrodków podkreślają, że występująca od kilku dni mroźna aura – przede wszystkim niskie nocne temperatury – pozwoliła na przygotowanie tras akurat w terminie ferii uczniów z Mazowsza, którzy od kilku lat bardzo licznie odpoczywają zimą w województwie świętokrzyskim.
W Szwajcarii Bałtowskiej koło Ostrowca Świętokrzyskiego są czynne cztery trasy, na których leży 15-40 cm śniegu.
- Klienci, którzy zarezerwowali u nas noclegi dawno temu, czekali aby zima ruszyła. W sobotę udało się uruchomić pierwszą trasę narciarską, w niedzielę – kolejne, razem z kolejką krzesełkową. Warunki są bardzo dobre – oceniła Monika Pękala z ośrodka.
Dla gości nocujących w Szwajcarii Bałtowskiej przygotowano specjalne promocje – m.in. możliwość odwiedzania popularnych wśród dzieci Wioski św. Mikołaja i Krainy Królowej Śniegu podczas całego pobytu - przy jednorazowym zakupie biletu. To także o połowę tańszy bilet wstępu na zwiedzanie pobliskich neolitycznych kopalni krzemienia pasiastego w Krzemionkach.
W Centrum Sportowo-Rekreacyjnym "Stadion" w Kielcach czynne są dwa wyciągi: taśmowy dla dzieci i jeden duży na stoku zbocza Pierścienicy. Można też ślizgać się na łyżwach na krytym lodowisku działającym obok wyciągów.
Trasy narciarskie w Świętokrzyskiem charakteryzują się w większości łagodnym nachyleniem – są przeznaczone do jazdy rodzinnej i rekreacyjnej. Właściciele ośrodków podkreślają, że są wręcz idealne do nauki jazdy na nartach dzieci.