Morsy przeciągnęły dmuchanego smoka wawelskiego, przepływając 125 m szerokości Wisły na wysokości bulwaru Czerwieńskiego, w okolicach Muzeum Manggha. Temperatura wody wynosiła 3,7 stopnia Celsjusza, a powietrza 1 stopień Celsjusza. Zdaniem morsów, którym nieobce są mrozy, było ciepło. Pływacy mieli na głowach czepki, na ich bezpieczeństwem czuwali m.in. ratownicy WOPR na łódce.
Tu nie ma przegranych i wygranych, liczy się zabawa, integracja. Chcemy promować zdrowy styl życia, walory Wisły.
- powiedziała Małgorzata Dworzecka z Krakowskiego Klubu Morsów Kaloryfer.
Liczba morsów rośnie z roku na rok. W XIII akcji przeciągania smoka pod Wawelem uczestniczyły 93 osoby z całego kraju.