GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Millenialsi nie chcą mieć, tylko używać

Wyniki badania „The Sharing Economy” wskazują, że zmienia się sposób myślenia o wartości, jaką niesie ze sobą własność. 81% badanych przyznało, że bardziej opłaca się korzystać z dóbr niż posiadać je na własność. Dla 43% posiadanie produktu jest niepotrzebnym ciężarem dla budżetu, a 57% przyznało, że usługi oparte na dostępie do różnych zasobów są atrakcyjną alternatywą dla kupowania.

pixabay.com

Ta zmiana podejścia do posiadania produktów wśród przedstawicieli Y przyczyniła się do rozwoju trendu „access economy”, czyli „ekonomii dostępu”. Konsument zamiast stać się właścicielem danego dobra, płaci jedynie za czasowy dostęp do niego. Jest on uważany za jeden z kluczowych trendów zmieniających światowy biznes. Od niedawna „ekonomia dostępu” jest obecna także w sektorze motoryzacyjnym.

Ponad 3/4 przedstawicieli pokolenia Y chciałoby mieć własny samochód, ale jeżeli utrzymanie auta wiązałoby się z długotrwałymi zobowiązaniami finansowymi, to są skłonni zrezygnować z jego posiadania.

O ile popularność ekonomii dostępu jest nowym trendem w branży motoryzacyjnej, to jest już mocno widoczna w innych dziedzinach życia obecnych 30-latków.

Przedstawiciele pokolenia Y nie są też przywiązani do swoich pracodawców. 44% młodych ludzi planuje pracować w jednej firmie maksymalnie 2 lata – wynika z ankiety przeprowadzonej przez Deloitte.

Przekłada się to również na inne, niż u ich rodziców, postrzeganie własnego mieszkania. Dla połowy obecnych 30-latków wynajem mieszkania oznacza wolność i możliwość szybkiego zmiany miejsca zamieszkania na takie, które będzie bliżej nowej pracy. Ważne tylko, aby mieszkanie znajdowało się w centrum miasta, bo ważniejszy niż własność jest szybki dostęp do modnych punktów gastronomicznych czy wydarzeń kulturalnych. 

 



Źródło: newseria.pl, niezalezna.pl

#Millenialsi #pokolenie Y #własność #dobra #ekonomia dostępu

redakcja