Informacja o doktoracie Stuhra rozchodzi się w mediach społecznościowych:
Maciej Stuhr opowiadał niedawno, że zamierza napisać doktorat. Minęło kilka miesięcy i oto słowo ciałem się stało :-)
— Konrad Kołodziejski (@Kolodziejski_) April 14, 2020
Poniżej streszczenie jego rozprawy.
Źródło: https://t.co/8CahV7FiJa pic.twitter.com/wtLez0S0V7
Sam Maciej Stuhr w opublikowanym przez Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie streszczeniu wyjaśnia, że doktorat postanowił napisać... o sobie.
„Tematem mojej pracy jest podróż jaką odbywam wraz ze studentami warszawskiej Akademii Teatralnej. Po 30 latach pracy przed kamerą, rozpocząłem nauczanie młodych aktorów, z którymi chciałbym się podzielić moimi doświadczeniami. Nasza wspólna praca kończy się często realizacją fabularnych filmów krótkometrażowych, które stanowią przedmiot moich rozważań doktorskich”.
- wyjaśnia Stuhr.
Jego rozprawa doktorska składa się z czterech części, które skoncentrowane są wokół postaci... Macieja Stuhra.
„W pierwszej analizuję swoją edukację aktorską. Wspominam dzieciństwo i młodość, i setki przedstawień i filmów, na których podpatrywałem magię i warsztat aktorski. Następnie opisuję swoje pierwsze filmy i karierę kabaretową, którą przeszedłem przed studiami aktorskimi. Sporo miejsca poświęcam najważniejszemu artystycznemu spotkaniu w moim życiu, z Krzysztofem Warlikowskim. Przyrównuję swoją edukację do modelu japońskiej muzycznej szkoły Yamahy, gdzie dzieci (w od różnieniu od szkoły europejskiej) najpierw słuchają muzyki, potem próbują ją grać, a dopiero na końcu poznają nuty. ”
- czytamy w streszczeniu rozprawy doktorskiej.
Dalej jest jeszcze ciekawiej. W drugim rozdziale Maciej Stuhr zdecydował się opisać „swój pomysł na dydaktykę” i opisać pracę ze studentami nad zadaniami z dziedziny aktorstwa filmowego. Swoją metodę Stuhr opisuje, jak sam przekonuje „skupiając się w dużej mierze nad technicznymi aspektami tego zawodu”.
Trzeci rozdział to w zasadzie opis i sprawozdanie z realizacji trzech filmów, o których nagrywaniu wraz ze studentami wspominał w streszczeniu Stuhr. Natomiast w rozdziale czwartym aktor „podsumowuje swoją lekcję reżyserii”.