Były mistrz świata dwóch organizacji WBC oraz IBF w kategorii junior ciężkiej Krzysztof „Diablo” Włodarczyk, który w czasie kariery amatorskiej często bywał na turniejach rozgrywanych w Żywcu zmierzy się na ringu z burmistrzem tego miasta, Antonim Szlagorem. Spotkanie będzie mieć charytatywny charakter. - Nie obawiam się przeciwnika - powiedział nam 73-letni samorządowiec. Pięściarz nie chciał komentować przyszłej walki.
Krzysztof „Diablo” Włodarczyk przyjechał do Żywca na zaproszenie sekcji bokserskiej „Górala” Żywiec. Były mistrz świata zawodowych organizacji bokserskich WBC i IBF, który w zawodowstwie odniósł blisko 60 zwycięstw, z sentymentem wspominał walki jakie stoczył w trakcie kariery amatorskiej w Żywcu. Bywał tutaj na turniejach „Złotą Ciupagę” i o „Kapelusz Góralski”.
"Miałem przyjemność porozmawiać z panem Krzysztofem Włodarczykiem" - napisał w mediach społecznościowych Antoni Szlagor, burmistrz Żywca.
"W trakcie spotkania padła propozycja, by stoczyć charytatywną walkę na ringu, której głównym celem będzie pomoc osobie potrzebującej. Rękawica została przeze mnie podjęta"
– dodał.
Zapytaliśmy 73-letniego samorządowca, czy obawia się swojego przeciwnika.
"Nie obawiam się. Mam tylko nadzieję, że Krzysztof w pierwszej minucie nie położy mnie na deski... Jestem pewien, że będzie fajnie i sportowo"
– powiedział nam Antoni Szlagor.
Pięściarz, którego zapytaliśmy m.in. o to gdzie i kiedy walka mogłaby się odbyć, nie chciał komentować szczegółów wydarzenia.