Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Nowe światło na wypadek z udziałem Stuhra. Według zeznań motocyklisty, aktor… chciał uciec dwa razy!

Jeden z dzienników dotarł do zeznań motocyklisty potrąconego przez Jerzego Stuhra. W ich myśl, aktor uciekał... dwa razy. Oprócz tego, w dzisiejszym wydaniu gazety zawarto nieco więcej szczegółów.

Jerzy Stuhr
Jerzy Stuhr
Oliver Abels CCA-SA 3.0 via Wikipedia Commons

"Jerzy Stuhr, który po pijaku potrącił w Krakowie motocyklistę, próbował dwukrotnie uciekać po incydencie! Twierdził również, że potrącony udaje, że coś go boli. Wielki aktor miał też utrudniać policji zbadanie go alkomatem"

- to ustalenia "Faktu", który dotarł do zeznań Sławomira G., potrąconego motocyklisty.

Pościg rodem z filmów akcji!

17 października Sławomir G. jechał odebrać jedzenie z firmy cateringowej, w której pracuje. Na skrzyżowaniu w jego motocykl uderzył lexus. Kierowca lexusa się nie zatrzymał. Mimo ogromnego bólu ręki motocyklista ruszył w pogoń - czytamy w gazecie.

"W końcu przed skrzyżowaniem Sławomirowi G. udało się wyprzedzić lexusa. Podszedł do samochodu i powiedział kierowcy (...), że ma nagranie na kamerce, jak został potrącony i pokaże je policji. Wtedy lexus ruszył. Sławomir G. wsiadł na motocykl i dalej go ścigał. Ponownie zajechał drogę lexusowi i przyhamował"

- pisze "Fakt".

"Kierowca próbował we mnie wjechać, zepchnąć mnie. Ja dodałem troszeczkę gazu i znów zahamowałem. On wtedy jechał buspasem. Zablokowałem mu możliwość dalszej jazdy"

- zeznał policjantom Sławomir G.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Jerzy Stuhr #alkohol #wypadek #Polska

az