Kobra, która tydzień temu uciekła z terrarium, wróciła do niego. Samodzielnie!
Tydzień temu jadowita, a przez co niebezpieczna kobra królewska wydostała się na zewnątrz. Wypełzła z terrarium przez otwór w obudowie lampy. Dziś dyrekcja Akwarium, niewielkiego zoo w stolicy Szwecji - Sztokholmie poinformowała o jej powrocie. Samodzielnym!
Wąż został w piątek zlokalizowany w ścianie między izolacjami budynku Akwarium za pomocą kamer oraz aparatu rentgenowskiego używanego przez celników. Następnie, gdy zaczęto wiercić otwory, samiec kobry o długości 2,5 metra ponownie zniknął ekspertom z pola widzenia.
"W nocy (z soboty na niedzielę) okazało się, że wąż poddał się i ostatecznie wpełzł do swojego ciepłego domu"
- przekazał dyrektor Akwarium Jonas Wahlstroem.
Przez tydzień placówka była zamknięta dla zwiedzających. Kobra trafiła do izolatki na obserwację, a od niedzieli ma wrócić na stałe do terrarium, które zostanie dodatkowo zabezpieczone. Prawdopodobnie otwór w lampie powstał w wyniku wymiany oświetlenia na energooszczędne.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
