Bieber mógł sobie zrobić przerwę w karierze, ale zdecydowanie nie bierze wolnego od social mediów. Niedawno wokalista wyznał, że zmaga się z emocjonalnymi problemami i potrzebuje odpoczynku. Przy okazji zaznaczył, że chciałby być dobrym mężem i ojcem. I to wyznanie już ożywiło plotki o rzekomej ciąży żony gwiazdora - modelki Hailey Baldwin-Bieber.
Na to wszystko 1 kwietnia Justin opublikował na swoim Instagramie zdjęcie USG, na którym widać całkiem spore dziecko. I choć tego samego dnia Hailey opublikowała zdjęcie, na którym nie widać nawet najmniejszego zaokrąglenia na jej brzuchu, to wiele osób nabrało się na ten żart. Gwiazdy nawet składały parze gratulacje! Post zebrał do tej pory ponad 5 milionów polubień i wciąż ich przybywa.
Wtedy Justin Bieber uświadomił wszystkim, że to tylko żart z okazji prima aprilis - ku rozczarowaniu fanów.
Są również tacy, którym dowcip w ogóle nie przypadł do gustu. Twierdzą, że ciąża to nie temat do żartowania, bo wiele par pomimo starań, nie może mieć dzieci.