Polacy w większości starają się zachowywać poprawne, ale jednocześnie niezbyt bliskie stosunki sąsiedzkie - wynika z sondażu CBOS. Najczęściej ograniczamy się do kontaktów grzecznościowych (84 proc.), dość powszechne jest też świadczenie sobie drobnych przysług (72 proc.).
Polacy w zdecydowanej większości (89 proc.) nie unikają kontaktów z sąsiadami, ale jednocześnie większość badanych (65 proc.) przyznaje, że utrzymuje dystans w relacjach sąsiedzkich. Tylko co dziesiąty (10 proc.) twierdzi, że unika jakichkolwiek kontaktów.
W ciągu ostatnich pięciu lat deklaracje Polaków, dotyczące relacji z sąsiadami nie zmieniły się znacząco - Polacy utrzymują okazjonalne i raczej konwencjonalne relacje sąsiedzkie.
Niezmiennie najbardziej charakterystyczną postawą – jak się okazuje – jest ograniczanie się wyłącznie do kontaktów grzecznościowych, tzn. witanie się z napotkanymi sąsiadami. Ponad cztery piąte Polaków (84 proc.) utrzymuje tego rodzaju kontakty przynajmniej z niektórymi sąsiadami, w tym więcej niż co czwarty (27 proc.) przyznaje, że ten typ relacji charakteryzuje jego kontakty z większością sąsiadów.
Dość powszechne (72 proc.) jest także świadczenie sobie drobnych przysług, jak np. pożyczenie czegoś, popilnowanie dziecka; zdecydowana większość badanych (64 proc.) przyznaje jednak, że tak zażyłe stosunki łączą ich tylko z nielicznymi sąsiadami.
Co trzeci respondent (35 proc.) twierdzi, że utrzymuje z sąsiadami kontakty towarzyskie: odwiedzają się, bywają u siebie na imieninach i innych uroczystościach rodzinnych, z tym że i w tym przypadku są to niezbyt liczne relacje (32 proc. twierdzi, że ma od jednego do pięciu takich sąsiadów).
Zdecydowanie rzadziej ankietowani mówią o napięciach w kontaktach z sąsiadami. Co dziesiąty badany (10 proc.) przyznaje, że jest z nimi skonfliktowany, przy czym niemal wszyscy (9 proc.) wskazują jedynie na nieliczne tego typu relacje.
CBOS wskazuje, że o ile relacje sąsiedzkie o charakterze konwencjonalnym, świadczeniowym i towarzyskim utrzymują się od co najmniej kilku lat na w miarę zbliżonym poziomie, to tych o charakterze konfliktowym od czasu ostatniego pomiaru sprzed pięciu lat dość istotnie przybyło (wzrost z 6 proc. do 10 proc.). Ponadto, jak wynika z deklaracji, zawęża się grono sąsiadów, z którymi Polacy utrzymują relacje konwencjonalne oraz świadczeniowe. Oba typy relacji coraz rzadziej dotyczą większości sąsiadów, częściej tylko nielicznych.