Tego nie potrafią wytłumaczyć najlepsi badacze mediów społecznościowych, a specjaliści od tzw. "real time marketingu" (wykorzystującego to, czym żyje internet lub większa grupa społeczeństwa, do promowania marek) tylko zacierają ręce! Od wczoraj w sieci krąży wielokrotnie powielany (i stosownie do okazji, twórczo rozwijany) post, który zamieściła jedna z pizzerii. Restauracja znajdująca się w Przeworsku jest obecnie jedną z najsłynniejszych w Polsce. Wszystko za sprawą wyjątkowo wulgarnego wpisu, który pojawił się na jej facebookowym fanpejdżu:
Choć restauracja wyjaśniła już, że padła ofiarą ataku hakerskiego, internet takich rzeczy NIE WYBACZA. Post szybko rozprzestrzenił się w sieci i został twórczo rozwinięty przez internautów. Co ciekawe, wiral podchwyciły także różne firmy i instytucje, publikując żartobliwe wpisy wzorowane na "oryginale" na swoich kontach:
Piękny przykład na to, jak czasami nie da się przewidzieć, co zażre w social mediach. Bo jak to właściwie wytłumaczyć?
A najbardziej bawi mnie myślenie o tym, co się właśnie musi dziać wśród speców od Real Time Marketingu. Bo złoto leży na ziemi, ale trochę nie wypada go podnieść.
- skomentował sprawę Kajetan Kusina, administrator popularnego konta "Kusi na Kulturę".