Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Lifestyle

Ikona kina zareagowała na maltretowanie zwierząt. Oskarżono ją... o rasizm

Francuska aktorka Brigitte Bardot znana jest ze swojej aktywności na rzecz zwierząt. Gwiazda zwróciła uwagę na znęcanie się nad zwierzętami przez mieszkańców wyspy Reunion na Oceanie Indyjskim. "Rdzenni mieszkańcy zachowali swoje dzikie geny” – napisała aktorka w liście do lokalnych władz. Te z kolei złożyły przeciwko niej pozew, za... "podżeganie do nienawiści rasowej".

Aktorka w swoim liście wskazała między innymi na kultywowanie tradycji składania ofiar z kóz. Bardot opisała w tym kontekście rytuał, w którym chodzi o ścięcie głowy kozy, a następnie wrzucanie jej wnętrzności do morza, by przyciągnąć rekiny.

Reklama

Ikona kina wskazała, że mieszkańcy wyspy to kanibale "zanurzeni w barbarzyńskich tradycjach rodowych". Zwróciła również uwagę na karygodne traktowanie przez nich psów i kotów.

Reakcja na jej pismo była jednak odwrotna od zamierzonej. Prefekt wyspy Amaury de Saint-Quentin złożył do prokuratury zawiadomienie w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez aktorkę. Oskarżył ją przy tym o "obraźliwe i rasistowskie" stwierdzenia zawarte w liście.

Brigitte Bardot nie pierwszy raz staje przed sądem za swoje wypowiedzi. Wielokrotnie były one związane z krytyką Islamu.

Reklama