No i mamy kolejny przykład polityki miłości uprawianej przez przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej. Maria Nurowska, kandydatka tego ugrupowania do Senatu, znowu dorwała się do klawiatury i wyzywa w mediach społecznościowych politycznych przeciwników w prymitywny sposób. "Oni mają ordynarne ryje i to wszystko elektorat PiS. A ich baby! Nie lepsze!" - napisała.
"Odbyłam dziś bitwę z trollami, przy okazji blokad miałam możliwość zobaczyć te twarze, a właściwie mordy. Oni mają ordynarne ryje i to wszystko elektorat PiS. A ich baby! Nie lepsze!"
- napisała znana ze swojej niechęci do Prawa i Sprawiedliwości powieściopisarka, startująca do parlamentu z Nowego Targu.
Wpis wprawdzie szybko skasowała, ale poziom jej znany jest od dawna.
W innym miejscu napisała:
"Dlaczego ci z PiSu są tacy brzydcy na zewnątrz i od wewnątrz? Faceci jacyś wymięci, kobiety źle ubrane...A prezes!!! Zęby bolą...".
Objawy podobnej troski wykazywała już kilka miesięcy temu, nie będąc jeszcze oficjalnie kandydatką Koalicji Obywatelskiej. Pisała wówczas:
"Zastanawiałam się dzisiaj, czy jest jakaś osoba z PiSu lub wśród zwolenników PiSu, którą mogłabym polubić. I nie znalazłam NIKOGO! Ci najbliżej wodza i ci trzymani na dystans, nabywają charakterystycznej cechy, która odbija się na ich twarzach... po prostu brzydną, jako ludzie!".
Najzabawniejsze jest, że kandydaci Koalicji Obywatelskiej tak chętnie wypowiadają się o hejcie.