Fani serii filmów o przygodach Jamesa Bonda czekają cierpliwie na kolejną premierę, tymczasem produkcja napotyka kolejne problemy. Piosenkarka Grace Jones zrezygnowała z udziału w filmie. Podobno na planie była zaledwie 15 minut.
Choć oficjalnie nie ogłoszono jeszcze tytułu nowego filmu o Jamesie Bondzie, to wszyscy czekali na coś innego - obsadę.
Fani wiedzą już, że zobaczą w nim aktorów znanych z poprzednich części: Daniela Craiga, Ralpha Fiennesa, Naomie Harris, Léę Seydoux, Bena Whishawa, Jeffrey'a Wrighta i Rory'ego Kinneara. Na ekranie pojawią się też nowe twarze. Wśród nich będzie Rami Malek - zdobywca Oscara za rolę Freddy'ego Mercury'ego w "Bohemian Rhapsody". Malek ma zagrać czarny charakter.
W filmie miała wystąpić też piosenkarka Grace Jones. Pojawiła się nawet na planie, jednak nie zagrzała na nim długo miejsca. Podobno nie spodobało jej się, że jej rola była... zbyt mała.