Magda Gessler to jedna z najbardziej znanych twarzy TVN-u. Dzięki jej programowi "Kuchenne rewolucje" stacja zarobiła w zeszłym roku 163 miliony złotych. Restauratorka nie dość, że nie może narzekać na wynagrodzenie za program, to przy okazji udało jej się wypromować własne restauracje, które oczywiście nie należą do najtańszych. A teraz Magda Gessler doradza Polakom, by... nie skupiali się na pieniądzach.
Oprócz programów w telewizji Magda Gessler gra również w reklamach, wydaje książki i generalnie nie może narzekać na brak zajęć, a co za tym idzie - na zarobki.
Trudno więc uwierzyć, że ktoś, kto nie musi martwić się, czy "wystarczy mu do pierwszego", serwuje takie rady Polakom.
Gdy porównam Polaków i na przykład Hiszpanów, to widać wyraźnie, że ci drudzy żyją znacznie dłużej i szczęśliwiej. Poza seksporadami chciałabym wyplenić z Polaków to poczucie posiadania, czasem przechodzące w sknerstwo. Polacy chcą za wszelką cenę mieć drogi samochód i wielkie mieszkanie, więc wchodzą w kredyty, a przez to wartość życia jest żadna, bo żyją tylko po to, by te kredyty spłacać, A przecież nie chodzi o to, żeby mieć, tylko o to, żeby być. Jesteśmy tak skoncentrowani na zarabianiu pieniędzy i spłacaniu kredytów, że życie nam umyka. Urlop raz do roku to jest nic! Trzeba go robić raz dziennie: wyjść na godzinę z koleżanką, zjeść z przyjacielem dobry obiad i popatrzeć sobie w oczy albo pójść na masaż. Trzeba żyć, skupiając się nie tylko na pieniądzach, ale także na sobie i przyjemnościach
- stwierdziła w rozmowie z magazynem "Show" restauratorka.
To nie pierwszy raz, kiedy Gessler obraża Polaków. Całkiem niedawno kpiła z beneficjentów programu "500 +", gdy nie spodobało jej się, że ktoś zwrócił uwagę na niebotyczne ceny eklerków w jej restauracjach.