W sieci zawrzało po tym, jak na profilu Marka Suskiego na Twitterze pojawiły się wpisy opisujące rzekome molestowanie posła PiS. Do nich dołączono również zdjęcia kobiety w bieliźnie.
Polityk zapewnił w rozmowie z niezalezna.pl, że doszło do włamu na konto. Zapowiedział, że powiadomi służby specjalne o włamaniu.
Intymne fotografie, umieszczone bez zgody Szarzyńskiej, wzbudziły jeszcze większe zainteresowanie, gdy radna zaczęła się z nich tłumaczyć.
„To nie są moje zdjęcia, nie mam takich w telefonie, nie robiłam nigdy podobnych”
- przyznała, by w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” powiedzieć: „to są moje prywatne zdjęcia sprzed sześciu, siedmiu lat. Dawno temu miałam je w komórce. Nikomu ich nie pokazywałam, nigdzie ich nie udostępniałam”.
Feminizm, na który nie zasługujemy
Pozostawiając każdemu ocenę robienia sobie podobnych zdjęć, te - bez zgody autora - nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. Szarzyńska o wszystkim najchętniej zapewne chciałaby zapomnieć, jednak w obronie radnej nieoczekiwanie stanęły… feministki!
„Nie ma nic złego w tym, że publikujemy swoje nasze intymne zdjęcia sami, ale jeśli ktokolwiek robi to bez naszej zgody i wiedzy, to jest to niedopuszczalne i uznawane za jeden z wymiarów przemocy”
- czytamy w jednym z wpisów, z czym ciężko się nie zgodzić. Poniżej jednak publikują półnagie zdjęcia.
Nie ma nic złego w tym, ze publikujemy swoje nasze intymne zdjęcia sami, ale jeśli ktokolwiek robi to bez naszej zgody i wiedzy, to jest to niedopuszczalne i uznawane za jeden z wymiarów przemocy.
— Michalina Szwed (@michvlinvv) January 18, 2021
Jestem solidarna z ofiarami. pic.twitter.com/ATjgKglzjf
Wzorem koleżanki @ada_zipper solidaryzuje się z kobietami, których bardzo intymne zdjęcia zostały upublicznione bez ich zgody. Niezależnie czy sytuacja jest fejkiem czy nie, nikogo nie można poniżać. Zdjęcia typu „nudes” mogą być wrzucane świadomie i za zgodą fotografowanej. pic.twitter.com/L0Ey7Q2iMU
— Justyna Klimasara (@klimasara_j) January 18, 2021
W solidarności ze wszystkimi kobietami, których intymne zdjęcia zostały upublicznione bez ich zgody.
— Ada Zipper (@ada_zipper) January 18, 2021
Przemoc wobec kobiet ma wiele wymiarów, a to jeden z nich.
Dziewczyny, nie dajmy się! pic.twitter.com/5GQnIeel8q