Ciąża to... choroba?
Ciąża to nie choroba - to zdanie wielu powtarza jak mantrę. Im częściej się je jednak słyszy, tym łatwiej zapomnieć, że ciąża nie jest też neutralnym stanem dla organizmu
- czytamy na łamach portalu gazeta.pl, gdzie dowiadujemy się, że "mały człowiek bez pytania się o zgodę zabiera miejsca innym organom". Co ciekawe, cytowany tekst "Tak wygląda w środku organizm kobiety w ciąży. Nie każdy wie, co dzieje się z organami", wcześniej miał bardziej dosadny tytuł, który co prawda zmieniono, ale w sieci nic nie ginie. A brzmiał on w drugiej części: Nadal myślisz, że "to nie choroba"?...

Czytamy w nim m.in.:
- Niestety, wielu o tym zapomina lub zwyczajnie nie wie, jak wielkie spustoszenie w naszych ciałach sieje ciąża. Pewnie dlatego właśnie poniższa grafika cieszy się w mediach społecznościowych tak ogromną popularności.
Oto ona:
TVN ma inny problem...
Tymczasem na łamach dziendobry.tvn.pl dowiadujemy się, że pewna australijska edukator seksualna Deanne Carson przedstawia rodzicom swoją teorię "kultury zgody". - To metoda rozmowy z dzieckiem pozwalająca nauczyć najmłodszych podejmowania decyzji o swoim ciele. Zgodnie z tą filozofią - według Carson, gdy rodzice chcą zmienić pieluszkę dziecka, powinni zapytać je o zgodę - czytamy.
- Oczywiście dziecko nie odpowie "tak mamo, to super'". Chciałbym, żeby zmieniono mi pieluchę. Ale jeśli zostawisz przestrzeń, poczekasz na mowę ciała i poczekasz na nawiązanie kontaktu wzrokowego, to dajesz dziecku znać, że jego reakcja ma znaczenie
- stwierdziła ekspertka TVN.
Było już? :) pic.twitter.com/MBDobkiOXa
— olasem (@olasempruch) August 30, 2023