Nie wyrzucać ich po prostu na śmietnik, a wykorzystać do końca zgromadzoną w tych drzewach biomasę: rozdrabniając na zrębki do rozsypania pod roślinami, kompostując czy spalając w piecu.
- wyjaśnia Anna Malinowska rzeczniczka Lasów Państwowych.
Świąteczne drzewka można również później zasadzić, o ile kupiliśmy je w donicach. Trzeba jednak pamiętać - tłumaczy rzeczniczka Lasów Państwowych - by najlepiej były to drzewka od początku hodowane w donicy, tzn. z wykształconym już systemem korzeniowym.
Powinny być to też drzewka małe (kilkudziesięciocentymetrowe), które w domu postoją maksymalnie dwa tygodnie. Powinny one też przebywać w nie za ciepłych pomieszczeniach o wyższej wilgotności.
Do tego należałoby je stopniowo przygotowywać do wystawienia na dwór, przenosząc na jakiś czas np. do garażu, cały czas podlewając.
- radzi Malinowska.