Dane pokazują, że każdego roku rak piersi dotknie w Polsce 19 tys. kobiet, rak szyjki macicy – 4 tys., a rak jajnika – 3,5 tys. U większości zostanie wykryty zbyt późno. Dlatego właśnie lekarze ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie apelują do kobiet o badanie się w kierunku nowotworów piersi, macicy i jajników.
Dane epidemiologiczne wskazują, że co ósma z nas będzie miała raka piersi.
- powiedziała onkolog, chirurg dr hab. Diana Hodorowicz-Zaniewska.
Dodała, powołując się na statystyki, że w przypadku guza poniżej 1 cm średnicy pacjentka ma 95 proc. szans na pełne wyleczenie. Przy guzie powyżej 5 cm średnicy szanse te maleją do 20-30 proc.
Powszechnie uważa się, że rak piersi to choroba kobiet po menopauzie. Niestety chorują coraz częściej kobiety młode, a nawet bardzo młode. Coraz częściej widzimy pacjentki z rakiem piersi w ciąży czy nawet w okresie karmienia.
- poinformowała dr Hodorowicz-Zaniewska.
Podkreśliła, że brak wiedzy nie uchroni nas przed chorobą, a wręcz przeciwnie – może kosztować życie. Poradziła, że nie należy unikać ani bać się samobadania piersi, USG czy mammografii.
W raku piersi niezwykle ważne jest wczesne wykrycie, tym bardziej że może zachorować każdy z nas.
- zaznaczyła.
Rak piersi, obok raka jajników i szyjki macicy, to jeden z najczęściej występujących nowotworów złośliwych u kobiet w Polsce.
Ginekolog i onkolog dr hab. Paweł Basta zwrócił uwagę, że raka jajnika trudno rozpoznać we wczesnych stadiach. Badania najlepiej – jak ocenił – zacząć po rozpoczęciu współżycia seksualnego.
Każda kobieta przynajmniej raz w roku powinna odwiedzić ginekologa.
- podkreślił.
Specjalista z zakresu onkologii, ginekologii i endokrynologii Prof. Robert Jach zwrócił uwagę, że rakowi szyjki macicy można zapobiec, szczepiąc się przeciwko HPV i regularne badając się ginekologiczne i cytologicznie.
Jak mieszkasz w Polsce i nie chodzisz na badania ginekologiczne, to masz mniej niż 50 proc. na przeżycie raka szyjki macicy i to jest nasz wstyd.
- stwierdził prof. Jach.