Co drugi Polak codziennie pada ich ofiarą. „Są zagrożeniem dla demokracji”
48 procent Polaków przyznaje, że codziennie lub prawie codziennie spotyka się z wiadomościami, czy informacjami, które ich zdaniem zniekształcają rzeczywistość lub nawet są nieprawdziwe. Zdaniem aż 79 proc. Polaków fałszywe wiadomości i dezinformacja to - wręcz zagrożenie dla demokracji!
Ogólnoeuropejskie badanie Eurobarometr przeprowadziła firma Kantar Public na zlecenie Komisji Europejskiej.
Zdaniem 84 proc. uczestniczących w badaniu mieszkańców Polski, wiadomości i informacje, które zniekształcają rzeczywistość lub są nieprawdziwe stanowią problem w naszym kraju. 49 proc. respondentów pytanych czy fake news to obecnie problem odpowiedziało "zdecydowanie tak", a 35 proc. - "raczej tak". Odmiennego zdania było 12 proc. badanych; dla 9 proc. fake news to "raczej nie problem", a dla 3 proc. "zdecydowanie nie problem".
"Polskie nastroje nie są w Europie odosobnione. Fake newsy są postrzegane jako problem przez 85 proc. ogółu Europejczyków, szczególnie na Cyprze (zdaniem 91 proc. mieszkańców), w najmniejszym stopniu w Belgii – 70 proc. Belgów postrzega fake newsy jako problem"
- czytamy w komentarzu Kantar Public.
Z badania wynika także, że fałszywe wiadomości i dezinformacja to - zdaniem 79 proc. Polaków - zagrożenie dla demokracji. 46 uważa, że "zdecydowanie tak", a 33 - że "raczej tak". Odmiennego zdania jest 16 proc. respondentów z Polski; 12 proc. pytanych czy jest to zagrożenie dla demokracji odpowiedziało "raczej nie", a 4 proc. - "zdecydowanie nie".
Badani pytani byli także kto powinien działać na rzecz powstrzymania rozpowszechniania fake newsów. 49 proc. respondentów z Polski wskazało na dziennikarzy, 40 proc. na władze rządowe, 34 proc. na samych obywateli, 22 proc. na organizacje pozarządowe, 20 proc. na kadrę kierowniczą prasy i nadawców, 18 proc. na instytucje Unii Europejskiej, 18 proc. na internetowe portale społecznościowe. 4 proc. badanych uważa, że działać powinny wszystkie wymienione podmioty.
Badanie przeprowadzono między 7, a 9 lutego 2018 r. na reprezentatywnej próbie 26 576 mieszkańców 28 krajów członkowskich Unii Europejskiej w wieku 15 i więcej lat; w Polsce w badaniu uczestniczyło 1000 osób. Badanie zostało przeprowadzone techniką wywiadów telefonicznych (CATI).
Źródło: PAP, niezalezna.pl
