J.K. Rowling ponownie znalazła się w centrum uwagi po tym, gdy na Twitterze opowiedziała się za kobietą zwolnioną za wpis na Twitterze. Kobieta napisała, że osoby transpłciowe nie mogą zmienić swej płci biologicznej. Maya Forstater straciła pracę jako ekspert podatkowy w Center for Global Development - międzynarodowym think tanku, który prowadzi kampanię przeciwko ubóstwu i nierównościom.
Kobieta została oskarżona o publikowanie „napastliwych” tweetów kwestionujących propozycje rządowe, które umożliwiają ludziom identyfikację własnej płci. Pani Forstater skierowała sprawę do trybunału pracy, uzasadniając to tym, że jej zwolnienie stanowi dyskryminację z powodu jej przekonań. Ale sędzia James Tayler odrzucił jej twierdzenie. W 26-stronicowym dokumencie stwierdził, że jej opinie „nie mają chronionej cechy przekonań filozoficznych”. Sędzia doszedł
również do wniosku, że nie ma ona prawa ignorować praw osób transpłciowych i „ogromnego bólu, który może być spowodowany złym działaniem”.
W odpowiedzi na orzeczenie autorka Harrego Pottera napisał na Twitterze: „Ubieraj się, jak chcesz. Nazywaj siebie, jak chcesz. Śpij z każdym dorosłym, który ci pasuje. Żyj swoim najlepszym życiem w pokoju i bezpieczeństwie. Ale zmusić kobiety do rezygnacji z pracy za stwierdzenie, że płeć jest prawdziwa?”.
J.K. Rowling dodała także hashtagi: #IStandWithMaya i #ThisIsNotADrill.
Wkrótce wpis Rowling zaczął zdobywać popularność, niektórzy użytkownicy twierdzili jednak, że jest ona „transfobką”. Z kolei zdaniem innych jej opinia świadczyła o tym, że jest skrajną feministką. Spor zyskał sporą popularność w mediach społecznościowych.
W kłótnie wmieszała się też grupa obrońców LGBT, Human Rights Campaign, która odpowiedziała na Twitterze Rowling, pisząc: „Trans kobiety są kobietami. Trans mężczyźni to mężczyźni. Ludzie bezpłciowi nie są płciowi. CC: JK Rowling”.
Do sporu dołączyły się inne gwiazdy, wśród nich aktorka Sara Ramirez, która napisała, że „całym sercem” nie zgadza się z Rowling. „Stoję w opozycji do feministycznych osób, i uznaję, że kobiety trans są prawdziwymi kobietami, jestem przeciwko bigotom takim jak ty. Bigoteria podszywająca się pod feminizm jest niczym innym jak bigoterią”.
Ale inni z zadowoleniem przyjęli komentarze pisarki i dołączyli do niej, używając hasztagu #IstandWithMaya. Laurence Fox, napisał: „Nie możesz zmienić swojej płci biologicznej. Przepraszam, nie jest mi przykro. Powiedziawszy to, zidentyfikuj, jak k.... chcesz.”
Jak przypomina portal Sky News spór jest postrzegany jako klasyczny przypadek, czy pogląd „krytyczny dla gender” a przekonanie, że istnieją tylko dwie płcie biologiczne jest chronionym „przekonaniem filozoficznym” zgodnie z ustawą o równości z 2010 r.