"Przyjdź pokrzyczeć na poetów" – pod takich hasłem odbędzie się w środę w Bełchatowie slam poetycki, czyli wydarzenie, podczas którego na scenie zaprezentują się poeci-amatorzy. Zaprezentują własne wiersze, które na gorąco oceni publiczność.
Jak poinformował Juliusz Gajewski z Miejskiego Centrum Kultury w Bełchatowie, gdzie odbędzie się publiczna rywalizacja poetów, slam składać się będzie z trzech rund. W pierwszej z nich poeci zostaną ocenieni przez wybrane w losowaniu osoby z publiczności. Czterej, którzy zdobędą najwyższą liczbę punktów, przejdą do półfinału.
W półfinale, dobrani poprzez losowanie w dwie pary poeci, zaprezentują kolejne swoje wiersze. Do finału przejdzie dwóch z nich ? po jednym z każdej pary. O tym, którzy poeci dotrą do finału, zdecyduje już nie kilka osób, ale cała publiczność: klaszcząc, tupiąc, skandując czy wykrzykując imię swojego faworyta.
Finalistami slamu zostaną ci poeci, których występy publiczność nagrodzi najgłośniejszymi owacjami.
Warunkiem udziału w slamie jest przygotowanie trzech własnych wierszy. Każdy poeta na prezentację jednego wiersza ma maksymalnie trzy minuty. Zabronione jest używanie rekwizytów, kostiumów czy instrumentów.
Dla zwycięzcy przewidziana jest nagroda pieniężna. Impreza odbędzie się 21 marca.