W ubiegły czwartek zmarł były premier Jan Olszewski. Prezydent Andrzej Duda zarządził po jego śmierci żałobę narodową: od północy z czwartku na piątek, do soboty do godz. 19. Jedna z aktorek m.in. „Na Wspólnej”, czy „Na sygnale” chce za to... odszkodowania.
Jan Olszewski zmarł w ub. czwartek w wieku 88 lat. Był premierem w latach 1991-1992, obrońcą opozycjonistów w procesach politycznych w okresie PRL, doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W 2009 r. został odznaczony Orderem Orła Białego.
Dzisiaj odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. premiera Jana Olszewskiego, który spoczął na cmentarzu na Wojskowych Powązkach. Uroczystości miały charakter państwowy.
Prezydent RP Andrzej Duda zarządził po śmierci Jana Olszewskiego żałobę narodową od północy z czwartku na piątek, do soboty do godz. 19. W związku z tym odwołanych zostało wiele imprez, w tym spektakli.
Niezadowolenia nie kryje jedna z aktorek sztandarowego serialu TVN - „Na Wspólnej” Agata Załęcka, która ogłosiła na Instagramie, że z racji żałoby artystom należy się... odszkodowanie.
„Jestem »za« odszkodowaniami dla artystów za odwoływanie spektakli z powodu żałób narodowych!”
– napisała na Instagramie.
Pod jej wpisem wywiązała się burzliwa dyskusja.
„To dla was, artystów, nie ma już żadnej świętości? Kasa mimo wszystko?” zastanawia się jedna internautka. „Odchodzą osoby ważne z punktu widzenia i historii i patriotyzmu i relacji społecznych. Olszewskiemu żałoba narodowa w ramach upamiętnienia i godnego pożegnania należy się jak koniowi owies. A z całym szacunkiem ale nie wszystko przekłada się na pieniądze. Jak mamy wychowywać patriotów jak takie wzorce mają do naśladowania” – pisze jeden z internautów.
„O matko, to jednak prawda to co mówią o artystach! Szok!” - skomentowała inna osoba.
Załęcka tłumaczyła swój postulat.
„Syty głodnego nie zrozumie. Jeśli artysta nie ma miesięcznej pensji a wynagrodzenie od spektaklu i musi wyżywić rodzinę oraz zapłacić rachunki to kto na tym traci? To jest wolny zawód. Wynagrodzenie od spektaklu, a czasem takich spektakli dwa lub trzy w miesiącu.. Niestety, gdy spektakl jest odwoływany nie z naszej winy tracimy zarobek i nikt nam go nie zwraca a rachunki trzeba płacić”
– odpisała aktorka.