-Dla mnie to nie tylko zaszczyt, ale i zobowiązanie, bo chciałbym w swym występie zawrzeć prawdziwe przesłanie o rodzinie - mówił w rozmowie z Radiem Watykańskim Andrea Bocelli, który zaśpiewał papieżowi Franciszkowi podczas minionego Światowego Spotkania Rodzin w Dublinie.
Światowej sławy tenor wykonał w Dublinie "Ave Maria":
Dla mnie to nie tylko zaszczyt, ale i zobowiązanie, bo chciałbym w swym występie zawrzeć prawdziwe przesłanie o rodzinie
- powiedział Bocelli w rozmowie z Radiem Watykańskim.
Jestem przekonany, że mój śpiew, głos, tak jak wszystkie talenty jest darem Boga. Nie ma tu mojej najmniejszej zasługi ponieważ wszystko to, co człowiek jest w stanie zrealizować w życiu czyni właśnie poprzez dary i talenty, jakie otrzymał. Nie ma więc powodu do próżnej dumy. Trzeba jedynie dziękować Bogu i już. św. Augustyn mawiał, że „kto śpiewa, dwa razy się modli”. Bardzo chciałbym wierzyć w te słowa, bo jeżeli są prawdziwe, to w moim życiu naprawdę wiele się modliłem
- dodał muzyk.
WIDEO: